Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test
Volvo S60 T6 FWD - test

Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test

2015-10-20 - P. Mokwiński     Tagi: Test, Volvo S60, Volvo
Era potężnych silników V6 w S60 dobiegła końca. Pod oznaczeniem T6 nie znajdziemy już trzylitrowej jednostki benzynowej wspomaganej turbodoładowaniem, a mocniejszy motor o pojemności dwóch litrów. Volvo też wyspecjalizowało się w produkcji maszyn o osiągach zbliżonych do niemieckich aut klasy premium ze sportową metką, ale w zwykłych, nie rzucających się w oczy szatach. Przed Wami najszybsze w historii seryjnie produkowane S60 z napędem na przednią oś.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
W nadwoziu S60 trudno odnaleźć sportowe akcenty typowe dla BMW M4, czy Audi S4. Volvo stawia na konserwatywne opakowanie z detalami podnoszącymi subiektywny poziom prestiżu. Do wyboru klienta oddano kilkanaście wzorów aluminiowych obręczy w rozmiarze od 16 do 19 cali, tyle samo lakierów karoserii, a także utrzymane w zewnętrznej tonacji lusterka boczne, czy dyskretny dyfuzor zarezerwowany dla odmiany T6.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Najmocniejszą wersję z pakietem R-Design rozpoznamy też po dwóch niezależny końcówkach układu wydechowego i skromnej lotce przytwierdzonej do klapy bagażnika. Szwedzki sedan stanowi wzór elegancji i dobrego smaku.

Wewnątrz też nie powinniśmy spodziewać się rozwiązań rodem z bezkompromisowych sportowców. Konstruktorzy postanowili zaoferować klientowi przytulną kabinę z dodatkami, które pomogą wykorzystać potencjał silnika. W tej kwestii najważniejsze są odpowiednio ukształtowane fotele oraz optymalna pozycja za kierownicą. Mocny profil oparcia wraz z właściwej długości siedziskiem i elektryczną regulacją z pamięcią ustawień to opcja, ale zdecydowanie godna polecenia.
Trójramienne koło sterowe obszyte skórą i wzbogacone srebrnymi wstawkami można ustawiać w dwóch płaszczyznach, a napis R-Design przypomina, na co przeznaczyliśmy w salonie dodatkowe 12 tysięcy złotych. Gustowną całość uzupełniają aluminiowe nakładki na pedały, a także czarna podsufitka.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Jakość materiałów wykończeniowych znajduje się na wysokim poziomie. Plastiki sprawiają lepsze wrażenie, niż te zastosowane w Infiniti Q50, ale nieznacznie gorsze od tych w najnowszym BMW serii 3. Uwag nie można mieć natomiast do spasowania. Podczas jazdy po nierównościach, nic nie trzeszczy i nie wydaje irytujących pisków. Gorzej jest natomiast z przestrzenią w drugim rzędzie. Miejsca wystarczy dla dwóch osób o wzroście do 185 centymetrów. Taki jednak urok aut z metką premium. Bagażnik o pojemności 380 litrów to najsłabsze ogniwo szwedzkiej limuzyny. Rywale w tej kategorii wypadają nieco lub znacznie lepiej.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
S60 nadrabia za to ilością dodatkowych opcji elektronicznych. W skład pakietu R-Design wchodzi między innymi 8-calowy wyświetlacz TFT. Można zmieniać na nim grafikę, dopasowując zestaw kolorystyczny do własnych potrzeb. W trybie Sport, całość przybiera czerwone barwy. W katalogu znajdziemy też aktywny tempomat, bardzo wydajny zestaw system audio Harman&Kardon, elektrycznie sterowane okno dachowe, czy podgrzewane cztery siedziska. Gratką dla miłosników internetu jest możliwość podłączenia modemu i korzystanie na centralnym wyświetlaczu z dobrodziejstw sieci. Układ działa sprawnie, ale jego obsługa jest dość utrudniona poprzez konieczność sterowania poprzez przyciski.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
3-litrowy motor benzynowy z turbodoładowaniem brzmiał ciekawie, ale sporo palił. W cyklu miejskim wyniki sięgające nawet 20 litrów nie stanowiły większych trudności. Inaczej ma się sprawa z nowym silnikiem montowanym w wersji T6. Wspomagany turbosprężarką i sprzężony z automatyczną przekładnią agregat o pojemności dwóch litrów pracuje aksamitnie, nie przenosząc do kabiny niemal żadnych odgłosów. Generuje aż 306 koni mechanicznych i 400 Nm dostępnych w zakresie 2100-4500 obr./min. Do setki przyspiesza w 5,9 sekundy, maksymalnie rozpędzając się do 230 km/h.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Układ kierowniczy działa precyzyjnie, ale 8-stopniowy automat nie zapewnia szybkości, jak jego dwusprzęgłowe odpowiedniki. Sytuację poprawia zawieszenie, którego zestrojenie w udany sposób łączy komfort z odpowiednią twardością. W ciasnych zakrętach Volvo zachowuje się neutralnie, jednak przy mocnym dociskaniu gazu do gry wkracza elektronika. Przydałby się napęd na wszystkie koła, aby zniwelować straty wywołane problemami z przeniesieniem potężnego momentu obrotowego na asfalt. Pozytywnie zaskakuje natomiast zużycie paliwa. 7 litrów w trasie i 10-12 w mieście to bardzo przyzwoite wyniki, biorąc pod uwagę fakt, że skandynawska limuzyna waży ponad 1600 kilogramów.
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Najszybsze przednionapędowe S60 występuje tylko w dwóch najbogatszych specyfikacjach Momentum (175 600 zł) i Summum (188 900 zł). Dokładając pakiet R-Design i kilka elektronicznych gadżetów, cena poszybuje do około 240-250 tysięcy. To wartość o wiele niższa względem bogato wyposażonej serii 3, czy Klasy C. Jeśli szukacie zatem mocnej i nie rzucającej się w oczy limuzyny, warto bliżej przyjrzeć się wersji T6. 
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Podstawowe dane techniczne:
Volvo S60 T6 FWD
Silnik: 1969 cm3
Moc: 306 KM przy 5700 obr./min
Moment obrotowy:  400 Nm w przedziale 2100-4500 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4635/1865/1484   mm
Rozstaw osi: 2776 mm
Masa własna: 1609 kg
Średnia emisja CO2: 149 g/km
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test
Osiągi:
0-100 km/h: 5,9 sekund
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 8,6 (10,7 w teście)
Trasa: 5,1 (7,2 w teście)
Cykl mieszany: 6,4 (8,8 w teście)
Volvo S60 T6 FWD - testVolvo S60 T6 FWD - test



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test

Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test
Tomek11 2015-10-20 23:09
Coś tu nie tak. Ponad 300 koni i V-max 230 km/h? Tyle to zrobię w mojej Octavce 170 koni TDI. Więc albo jest błąd w teście albo ten Volvik zupełnie nie jest wart tej kasy.
Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test
pt 2015-10-21 15:28
230 km/h bo volvo ma elektroniczny ogranicznik, normalnie 210 km/h tu 230 km/h
Volvo S60 T6 FWD - Sprinter w kamuflażu - nasz test
Tomek11 2015-10-21 19:38
A w "starym" T6 AWD 250 km/h 😉