Portal V10  »  Aktualności  »  Do Polski wjeżdża mini elektryk Hyundaia. Na początek rabat do 8000 zł (ceny, opinia)

Do Polski wjeżdża mini elektryk Hyundaia. Na początek rabat do 8000 zł (ceny, opinia)

2024-12-12 - R. Zakrzewski     Tagi: Hyundai, Premiery, Elektryczne

Ma charakterny wygląd, mniej niż cztery metry długości, sporo miejsca w środku i elektryczny napęd, na którym da się przejechać z Warszawy do Krakowa - a to wszystko za tuż powyżej 100 tys. zł. Pierwszy kontakt z Hyundaiem Insterem pokazuje, że to kolejna sensowna nowość z Korei.


Dziwne są to czasy, w których cennik zaczynający się od wartości powyżej 100 tys. zł za najmniejszy model w gamie koreańskiego producenta wskazuje się za ofertę godną rozważenia, ale taki mamy klimat. Nowy Hyundai Inster to kolejna próba wprowadzenia elektromobilności do segmentu miejskich maluchów. W wydaniu spalinowym już praktycznie wymarły - ciekawe, że jednym z absolutnie ostatnich ostańców na polu walki został Hyundai i10.


Inster został wsparty na innej konstrukcji, dostępnym tylko w Azji Hyundaiu Casper. „Nasz” model powtarza pomysł znany z kilku dalekowschodnich maluchów pozycjonowania pod względem wielkości pomiędzy segmentami A a B. W przeniesieniu na polskie realia Insterowi najbliżej jest do Suzuki Swifta.


Hyundai Inster (2025) - pierwsze wrażenie, opinia


…czy raczej Suzuki Jimny. Takie było moje pierwsze skojarzenie, gdy zobaczyłem samochód na żywo podczas jego krajowej premiery. Podobnie jak ta lubiana w Polsce terenówka dysponuje on czterema miejscami w środku (choć tu każde z nich można regulować niezależnie; bagażnik tymczasem ma dające się już jakoś wykorzystać 280 l), a na zewnątrz zwraca uwagę i buduje zaufanie zabudowaną, narysowaną z pomysłem formą. 


Jest ona jeszcze efektowniejsza w wersji Cross, wzmacniającej te terenowe pretensje. Szczególnie podobają mi się futurystyczne światła z tyłu, znane też już z większych modeli marki. Powiązania z nimi można znaleźć również w wybranych elementach deski rozdzielczej. Oznacza to dobrą jak na tę ligę aut jakość wykonania oraz nowoczesne multimedia wsparte na dwóch wyświetlaczach o przekątnych 10,25 cala. 


Na pokładzie Instera znajdziemy nie tylko indukcyjną ładowarkę do telefonu, kamerę 360 stopni i podgrzewane siedzenia oraz kierownicę, ale i pompę ciepła, gniazdko 220V czy rozkładane fotele, dzięki którym można sobie zorganizować naprędce miejsce do spania. W ten sposób Hyundai próbuje sprzedać miejskiego malucha jako mikrokampera do wypoczynku z dala od cywilizacji… Czy rzeczywiście ktoś tak z niego będzie korzystał? Nie jest to ostatecznie tak ważne jak fakt, że jest to przynajmniej auto z jakimś pomysłem.


Ceny i osiągi Hyundaia Inster, konkurencja


Razem z samym samochodem polski importer marki Hyundai zaprezentował nam również jego ceny. Na wszystkie z nich już od początku gwarantowany jest rabat w wysokości 4000 lub 8000 zł zależnie od wersji. Prezentują się one następująco:


  • Wersja Pure/moc 97 KM/akumulator 42 kWh: 107 900 zł/103 900 zł po obniżce
  • Wersja Pure/moc 115 KM/akumulator 49 kWh: 116 900 zł/112 900 zł po obniżce
  • Wersja Modern/moc 97 KM/akumulator 42 kWh: 116 900 zł/108 900 zł po obniżce
  • Wersja Modern/moc 115 KM/akumulator 49 kWh: 124 900 zł/116 900 zł po obniżce
  • Wersja Smart/moc 115 KM/akumulator 49 kWh: 139 900 zł/131 900 zł po obniżce
  • Wersja Cross/moc 115 KM/akumulator 49 kWh: 134 900 zł/126 900 zł po obniżce
  • Wersja Cross Smart/moc 115 KM/akumulator 49 kWh: 151 900 zł/143 900 zł po obniżce


Zaraz, między 100 a 150 tys. za podniesionego malucha?! W którym miejscu ta oferta nie jest zła? Ano w paru. Po pierwsze nie uwzględnia ona jeszcze dofinansowania z programu Mój elektryk, który zostanie wznowiony, wedle najnowszych danych, wiosną 2025 r.


Po drugie ceny te wydają się co najmniej ambitne na tle innych aut tej wielkości, czy przede wszystkim głośnej nowości w postaci Dacii Spring po liftingu, ale w porównaniu do niej Hyundai Inster to dużo poważniejszy samochód: większy, bardziej bogato wyposażony, z dużo większym akumulatorem. Kosztuje trochę więcej, daje sporo więcej.


Do tego jest sprawny na drodze: zależnie od wersji przyspiesza do 100 km/h w 11,7 lub nawet 10,6 s, a maksymalnie rozpędzi się do 140 - 150 km/h. W zakresie elastyczności 80-120 km/h potrzebuje 9,4 lub 7,8 s. Trudno o inną pozycję na rynku tej wielkości, która równie sprawnie by się odpychała. 


Parametry zasięgu i ładowania są przeciętne, ale na nic więcej w tej lidze nie ma chyba co liczyć. Przy pojemności akumulatora wynoszącej 42 lub 49 kWh zasięg wynosi między 327 a 370 km. Przy zdolności ładowania z mocą do 73 kW ładowanie od 0 do 80% zajmuje w idealnych warunkach pół godziny.


Hyundai Inster przedstawia kierunek, w którym będą szły miejskie samochody: z ceną na poziomie, za jaką jeszcze zaledwie sześć lat temu można było kupić model pokroju Opla Insignii, ale za to napędem elektrycznym o rzeczywiście korzystnych parametrach i kilkoma nowymi funkcjami. Propozycja z Korei dodaje do tego nadspodziewanie pojemne wnętrze i przykuwający uwagę wygląd małej terenówki. Przy obecnej ofercie na rynku ma szansę zaistnieć na naszych ulicach.




Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Do Polski wjeżdża mini elektryk Hyundaia. Na początek rabat do 8000 zł (ceny, opinia)