Portal V10  »  Aktualności  »  Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę
Nowy Volkswagen Jetta 2010 - wersja amerykańska

Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę

2010-10-26 - K. Spychalski     Tagi: Volkswagen, Volkswagen Jetta, Sedan
My, Europejczycy, od lat znani jesteśmy z tego, że stawiamy kupowanym przez siebie nowym autom niezwykle wysokie wymagania. Choć nie wszyscy klienci Starego Kontynentu okazują się wybredni, nietrudno dostrzec, że to właśnie europejskie wersje samochodów trzymają najwyższy poziom.
  
Przykładem jest nowy Volkswagen Jetta, którego odmiana europejska w znaczący sposób różni się od odpowiednika sprzedawanego w USA. Choć z zewnątrz, różnice są praktycznie niezauważalne, przyjrzenie się danym technicznych i szczegółom wyposażenia nie pozostawia żadnych złudzeń. Podczas, gdy Jetta przygotowana dla Amerykanów korzysta z prostego zawieszenia tylnego w postaci belki skrętnej, w wersji europejskiej odnajdziemy skomplikowaną konstrukcję czterowahaczową. Rozwiązanie takie zapewnia wyższy komfort i lepsze prowadzenie, ale podwyższa też koszty produkcji.
Inaczej prezentuje się też gama silnikowa. Dla swoich europejskich klientów, Volkswagen przygotował dwa silniki benzynowe (1.2 TSI/105 KM i 1.4 TSI/122 KM) oraz trzy jednostki wysokoprężne (1.6 TDI/105 KM, 2.0 TDI/140 KM i 2.0 TDI/170 KM).Europejski wariant nowej Jetty wyróżnia się ponadto lepiej wykończonym wnętrzem oraz wzbogaconym wyposażeniem. Tylko na Starym Kontynencie, w standardzie znajdziemy elektro-mechaniczne wspomaganie układu kierowniczego.Szóste wcielenie 4-drzwiowego odpowiednika Golfa produkowane będzie w meksykańskim Puebla, gdzie pojawi się także nowa generacja New Beetle'a. Debiut w europejskich salonach sprzedaży zaplanowano na przyszły rok.



źródło: Autocar

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę

Klucznik
Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę
Klucznik 2010-10-27 20:34
No tak, tylko że w USA w Jettcie montowany jest "pancerny" 4-cylindrowy silnik 2.0 i genialny 5-cylindrowy silnik 2,5 litra o mocy 170 km, jak na mój gust lepszy od wszystkiego co jest montowane na rynek europejski. A Astra III, Megane i Honda Civic pokazują, że belka skrętna nie jest wcale taką ogromną tragedią.
Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę
umar77 2010-10-28 17:59
W stanach jest dosyć popularny silnik 2,5l , ale jednak jak pokazują statystyki na rynek europejski jest jednak bardziej porządany silnik 2,0 i 1,6l i dlatego napewno VW zastosował takie rozwiązanie a nie te z ameryki. Mi osobiście jednak trochę brakuje napędu na cztery koła chociażby taki jaki jest w Passacie z silnikiem 2,0 TDI
Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę
Toolbox 2010-11-02 06:54
To oczywiste że wszystkie marki na rynek USA proponują gorsze wersje z innymi podzespołami. Każdy kto widział hamulce aut na rynek USA lub zawieszenia widzi że w europie byłyby nie do przyjęcia. Tu się jeździ aktywnie, w USa się przemieszcza ;-)
ARON
Volkswagen Jetta - nowocześniejsza technika i lepsze wykończenie na Europę
ARON 2010-11-02 23:42
Nie tak do końca - Amerykanie mają inne standardy i z kole tylne zderzaki mają bardziej solidne tj. auto wytrzyma silniejsze uderzenie od tyłu, co do przednich to nie jestem pewien. Byłbym powściągliwy w tym względzie, jako, że auta europ. są tam cholernie drogie, dlatego na czymś oszczędzają. Z tymi hamulcami to nie zawsze prawda - auta sportowe pozostają raczej przy tych samych właściwościach. Amerykanie lubią komfortowe zawieszenia i chwała im za to, bo te "deski", które oferują niektóre marki są na naszych dziurach nie do przyjęcia. Ja tam akurat lubię jak auto wybiera nierówności, a nie na nich podskakuje - może dlatego dobrze jeździ mi się francuzami... :-)