Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Toyota Prius Plug-in - Eko jest trendy - nasz test
Toyota Prius Plug-in - test

Toyota Prius Plug-in - Eko jest trendy - nasz test

2013-04-26 - P. Mokwiński     Tagi: Toyota, Auta hybrydowe, Toyota Prius, Test
Hybrydowe auta nie mają lekkiego życia w państwach, gdzie rząd nie stosuje ulg podatkowych w stosunku do ich właścicieli. Wysoka cena alternatywnego zasilania winduje cenę auta, ograniczając tym samym grono potencjalnych nabywców. W Polsce sytuacja jest trudna, ale importerzy się nie zrażają i oferują klientom elektryczno-spalinowe produkty. Największym powodzeniem od lat cieszy się Toyota Prius, deklasująca w rankingach sprzedaży bezpośrednią rywalkę - Hondę Insight.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Japoński producent ma w swojej ofercie trzy hybrydy. Poza amerykańskim bestsellerem, w cenniku znajdziemy też Yarisa i Aurisa. Według marketingowców, jesteśmy w stanie poczynić znaczne oszczędności użytkując tego typu pojazdy.  Czy słusznie? O tym później. Najnowsze wcielenie Toyoty poznamy po klapce, pod którą kryje się gniazdko 230V odbierające prąd z sieci.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Z drugiej strony auta znajdziemy wlew na benzynę. Prius wygląda nietypowo i albo się komuś spodoba od razu, albo nigdy. Pudełkowaty kształt nadwozia został zaopatrzony w wypukłe przednie reflektory, w którym zadomowiły się ksenonowe światła, a także LED-y do jazdy dziennej. Z tyłu Toyotę rozpoznamy po charakterystycznym załamaniu szyby oraz wydatnych, pionowych kloszach.
Środek najbogatszej odmiany prezentuje się bardzo okazale. Skórzana tapicerka, nawigacja z ciekłokrystalicznym, dotykowym wyświetlaczem, podgrzewane fotele, wielofunkcyjna kierownica, tempomat, a także niezłej jakości system audio, powinny wystarczyć do komfortowej eksploatacji. Pod dostatkiem jest też miejsca w dwóch rzędach, zwłaszcza z tyłu przed kolanami, gdzie wysokie osoby nie będą narzekać. Nieco gorzej przedstawia się sytuacja nad głowami pasażerów. Siatkarze i koszykarze mogą ocierać włosami o podsufitkę.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Fotele okazują się komfortowe podczas długich przelotów, ale nie zdają egzaminu w dynamicznie pokonywanych zakrętach. Za taki stan rzeczy odpowiedzialne jest przeciętne wyprofilowanie. Dziwi również umiejscowienie przycisków włączających podgrzewanie siedziska. Zlokalizowano je za centrum dowodzenia w trudno dostępnym miejscu. O ile w ciągu dnia, dosięgnięcie do guzików nie przysporzy trudności, o tyle w nocy już tak.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Wątpliwości nie wzbudza natomiast obsługa pozostałych urządzeń pokładowych. Sterowanie automatyczną klimatyzacją, radioodtwarzaczem i komputerem, każdy z łatwością pojmie. Design kokpitu ciekawie uzupełnia się z nowoczesną i wyszukaną stylizacją nadwozia. Całość wygląda elegancko i przejrzyście. Tego samego nie powiemy już o materiałach wykończeniowych. Tworzywa dobrze spasowano, ale są stanowczo za twarde.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Wydając ponad 100 tysięcy złotych na samochód, spodziewamy się lepszych plastików. Zwolennicy dalekich wypadów za miasto z kompletem pasażerów na pokładzie, docenią na pewno spory bagażnik. 445 litrów w 5-osobowej konfiguracji wystarczy na spakowanie weekendowego ekwipunku. Składając asymetryczne oparcie kanapy, uzyskamy aż 1545 litrów. W hybrydowym segmencie, to nie lada osiągnięcie.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Opłacalność alternatywnego zasilania, mocno uzależniona jest od kosztów eksploatacji. Prius najlepiej czuje się w mieście, gdzie elektryczny napęd skutecznie wspomaga benzynowy agregat i pozwala poczynić zauważalne oszczędności. Żeby wykorzystać maksymalny potencjał dwóch silników, należy bardzo delikatnie obchodzić się z pedałem akceleratora. Tylko wtedy hybrydowy układ radykalnie obniży zużycie paliwa i pozwoli przejechać nawet kilkanaście kilometrów w trybie bezszelestnym. Różnica między zwykłą wersją, a Plug-in polega na tym, że w garażu możemy skorzystać z zestawu kabli i naładować 4,4-kilowatowy akumulator, wykorzystując potem jego możliwości do pokonania chociażby drogi do pracy.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Warto zauważyć, że autobusy miejskie mogą wywoływać naszą irytację, gdy będziemy przez nie wyprzedzani. Niestety, taki jest warunek jazdy przy zerowym zużyciu paliwa. Jeśli jednak zapragniemy nieco agresywniej traktować Toyotę, zaprzęgniemy do pracy 1,8-litrowy motor benzynowy. Generuje on 99 KM i 142 Nm dostępne przy 4 tysiącach obr./min. Tutaj pojawia się kolejny problem, skutecznie zniechęcający do dynamicznego osiągania wyższych prędkości. Dźwięk dobywający się spod maski nie należy do przyjemnych odgłosów. Możemy go porównać do odkurzacza lub robota kuchennego. Im szybciej jedziemy, tym głośniej robi się w kabinie.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Układ kierowniczy wraz z zawieszeniem również nie zaprasza do ulicznych wyścigów. Katalogowe osiągi przedstawiają się całkiem nieźle, bo niewiele ponad 10 sekund do pierwszej setki i 180 km/h prędkości maksymalnej zawstydzi niejedno auto kompaktowe. Stosując się do wszelkich zasad eco-drivingu, Prius odwdzięczy się spalaniem na poziomie 4-4,5 litra w mieście. W trasie rezultat uzyskamy podobny, jeżeli wskazówka prędkościomierza nie będzie wychylać się powyżej 110 km/h.
Toyota Prius Plug-in - testToyota Prius Plug-in - test
Chcąc przejechać na silniku elektrycznym 100 kilometrów, powinniśmy ładować auto 5-6 razy co 1,5 godziny. Przy uśrednionych stawkach za prąd, rachunek wyniesie około 10 złotych. Do tego należy doliczyć litr benzyny potrzebny do ogrzania kabiny, więc finalnie wydamy 15 złotych. Będzie to jednak bardzo trudne, więc trzeba liczyć się ze średnim zużyciem paliwa na poziomie około 4,5 litra, co winduje koszty do 25-28 złotych/100 km.
Toyota Prius Plug-in - test
Ponadto, sens kupna wersji Plug-in podważa wysoka cena bazowa. Stosunkowo bogato wyposażona wersja Premium to wydatek przynajmniej 144 900 złotych. Najbogatsza specyfikacja Prestige uszczupli portfel nabywcy o dodatkowe 25 tysięcy. Godnym konkurentem dla Toyoty będzie właśnie wprowadzona na rynek hybrydowa Jetta, której cena została podobnie skalkulowana. Cóż, bycie eko jeszcze długo nie będzie tanie.

Podstawowe dane techniczne:
Toyota Prius Plug-in
Silnik: 1798 cm3 + elektryczny 4,4 kWh
Moc: 99 KM przy 5200 obr./min - maksymalna moc obu silników - 136 KM
Moment obrotowy:  142 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, bezstopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4460/1745/1490 mm
Rozstaw osi: 2700 mm
Masa własna: 1420 kg
Średnia emisja CO2: 92 g/km

Osiągi:
0-100 km/h: 10,4 sekundy
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 4,0 (4,5 w teście)
Trasa: 3,8 (4,7 w teście)
Cykl mieszany: 4,0 (4,6 w teście)



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Toyota Prius Plug-in - Eko jest trendy - nasz test

Toyota Prius Plug-in - Eko jest trendy - nasz test
Julix 2014-11-30 19:14
Prius to chyba pierwsze auto hybrydowe? teraz juz wszystkie marki produkuja hybrydy...