Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Nowy Ford Transit - Symbol samochodu dostawczego - pierwsza jazda
Nowy Ford Transit - test

Nowy Ford Transit - Symbol samochodu dostawczego - pierwsza jazda

2014-02-16 - F. Bednarkiewicz     Tagi: Ford, Premiery, Ford Transit, Dostawcze, Test, Prezentacja
Ford Transit to taki Volkswagen Golf wśród samochodów użytkowych. Od momentu premiery pierwszej generacji Transita, zaprezentowanej w 1965 roku, dostawczy Ford pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów na rynku. Co więcej, każda kolejna generacja cieszy się dużą popularnością i szybko staje się stałym elementem europejskich ulic.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Produkowany od 2006 roku Transit piątej generacji nie był w tym przypadku żadnym wyjątkiem i ciężko przejechać dzisiaj przez europejskie miasto nie napotykając żadnego egzemplarza tego pojazdu. Czas biegnie jednak nieubłaganie i najwyższy czas, aby piąta generacja zniknęła z oferty. Ustąpi ona miejsca zupełnie nowej konstrukcji, którą mieliśmy ostatnio okazję testować przy okazji dziennikarskiej prezentacji zorganizowanej przez Forda w Barcelonie.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Samochody dostawcze już dawno przestały wyglądać jak nudne pudełka na kołach i od kilku lat na deskach kreślarskich powstają naprawdę przyjemne dla oka auta użytkowe. W ten trend nowy Transit wpisuje się wręcz doskonale, wyglądając po prostu oryginalnie. Przód pojazdu sprawnie przyciąga uwagę dużymi reflektorami, a także charakterystyczną atrapą chłodnicy. Ten ostatni element został przez projektantów nieco wysunięty do przodu, co jest nawiązaniem do Transita z lat 70-tych, a także optycznie wydłuża pojazd.
Sylwetce trudno cokolwiek zarzucić także patrząc na pojazd z profilu - ściany boczne na dole pełne są efektownych przetłoczeń, zaś w górnej partii pozostają gładkie, ułatwiając ewentualną pracę specjalistom od umieszczania reklam na nadwoziach. Kilka ciekawie poprowadzonych linii pojawiło się także na tylnej ścianie pojazdu, często po macoszemu traktowanej przez projektantów, natomiast w tym przypadku wyglądającej bardzo ciekawie. Osiągnięto tam niecodzienny efekt - stojąc za Transitem z najwyższym dachem mamy wrażenie, że jego nadwozie rozszerza się nieco ku górze.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Wygląd nie jest jednak w przypadku samochodu dostawczego sprawą najważniejszą. Dla kierowcy znacznie istotniejsze jest wnętrze pojazdu, czyli de facto miejsce codziennej wielogodzinnej pracy. Czy w nowym Transicie będzie to więc praca przyjemna i wygodna? Odpowiedź na to pytanie okazała się niestety nie być taka prosta. Z jednej strony mamy do czynienia z nowoczesnym designem rodem z samochodów osobowych, siedzimy za niewielką i dobrze wyprofilowaną kierownicą z Forda Focusa i możemy cieszyć się dużymi, kolorowymi wyświetlaczami komputera pokładowego oraz zintegrowanego z telefonem radia.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Nie brakuje uchwytów na kubki oraz 1,5-litrowe butelki z wodą, w boczkach drzwiowych. Nad przednią szybą umieszczono kilka praktycznych schowków. Nad zestawem wskaźników znajduje się gniazdo 12V, do którego podłączymy nawigację satelitarną lub wideorejestrator. Bardzo duży schowek, bez problemu mieszczący na przykład dwie zgrzewki wody, znalazł się pod siedziskiem pasażerów. Nie bez znaczenia jest także po prostu przestronność kabiny, która czyni z Transita szóstej generacji ciekawą ofertę także dla osób użytkujących auta dostawcze na trasach międzynarodowych.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Z drugiej jednak strony, wnętrze sprawia wrażenie nie do końca przemyślanego. Ford nie pożałował Transitowi przycisków na kierownicy, bogatego w opcje komputera pokładowego, a także efektownego radia z dużym wyświetlaczem. Problem jednak w tym, że nie są to urządzenia intuicyjne w obsłudze, co jest przecież szczególnie ważne w przypadku auta użytkowego. Co więcej, w obliczu wszystkich tych elektronicznych dodatków, a także designu, któremu projektanci bez wątpienia poświęcili sporo czasu, trochę dziwi brak "bajerów" zwiększających praktyczność wnętrza lub ułatwiających codzienną pracę.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Wielu kierowców zawodowych bardziej od sportowego wyglądu lub kolorowych wyświetlaczy ucieszyłby przecież na przykład spory klips na dokumenty, obrotowy stolik w rozkładanym oparciu środkowego fotela lub przynajmniej schowek na desce rozdzielczej w rozmiarze A4. Kilka uwag można mieć także do fotela kierowcy. Jest on co prawda regulowany w różnych płaszczyznach, z pochyleniem siedziska i podparciem lędźwi włącznie, lecz przy wzroście 190 cm nie jest szczególnie wygodny. Siedzisko jest za krótkie, a zagłówek wysunięty za bardzo do przodu, co utrudnia znalezienie przyjemnej pozycji. Na pocieszenie zostaje jedynie szeroka, dwupłaszczyznowa regulacja kolumny kierowniczej.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Co znajduje się natomiast za kabiną pojazdu? To zależy oczywiście od konfiguracji, których jest podobno aż 450. Nowy Ford może być przede wszystkim furgonem o trzech rozstawach osi, dwóch wysokościach dachu oraz DMC w zakresie od 2,9 do 4,7 t. Kolejną opcją jest autobus mieszczący 12, 15 lub 18 pasażerów, a także podwozie pod zabudowę o czterech rozstawach osi, pięciu długościach ramy oraz DMC w zakresie 3,1 - 4,7 t. W czasie prezentacji w Barcelonie można było zasiąść za kierownicą zarówno kilku wersji "blaszanych", jak i podwozia z krótką platformą. Jeśli chodzi o te pierwsze, to szczególne wrażenie robiła wersja Jumbo o pojemności przestrzeni ładunkowej na poziomie 15,1 m3, ładowności 1113 kg oraz długości aż 6,7 m.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Pozytywne wrażenie pozostawiły również mniejsze warianty, wszystkie mające tak samo niski próg załadunku, uchwyty do mocowania ładunku wygodnie umieszczone kilka centymetrów nad podłogą oraz świetne stopnie do wchodzenia zarówno bocznymi, jak i tylnymi drzwiami. Same drzwi zwracały natomiast uwagę swoimi pokaźnymi rozmiarami. Nie bez powodu - tylny otwór ładunkowy okazał się być o 9 cm wyższy oraz 2,5 cm szerszy niż u poprzednika. Oprócz tego w ładowni nie poskąpiono obicia ścian, które ograniczało hałasy przenoszące się do szoferki.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Jak natomiast wyglądała sama jazda nowym Transitem? Krótko mówiąc, bardzo przyjemnie. Samochód prowadzi się jak typowy Ford, czyli pewnie pokonuje zakręty, a układ kierowniczy daje świetne wyczucie kontroli nad pojazdem. Z drugiej jednak strony nowy "dostawczak" Forda jest także bardzo zwrotny, niewielka kierownica jest dobrze wspomagana, lusterka boczne naprawdę świetne i Transitem łatwo manewruje się nawet w największym wariancie Jumbo.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Co ważne, w tym wszystkim nie brakuje również mocy. Pod maską pojazdu pracuje bowiem ten sam silnik, co w ostatnich "wypustach" poprzedniego modelu - 2.2 TDCi o mocy 100, 125 lub 155 KM. Silnik ten zawsze znany był z dobrej dynamiki, szczególnie w dwóch ostatnich wariantach, które można było sprawdzić w czasie jazd próbnych w Barcelonie.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Już 125-konna wersja okazała się świetnie odpychać do przodu obciążony pojazd, natomiast w przypadku 155 KM nawet model Jumbo był po prostu szybki. Doszła do tego bardzo przyjemnie pracująca, 6-biegowa skrzynia biegów, która może przekazywać napęd na przednie, tylne lub wszystkie cztery koła. W kwestii napędu pewnym zmartwieniem potencjalnego użytkownika może być za to spalanie. Poprzedni Transit z tym samym silnikiem z oszczędności bowiem nie słynął, więc tutaj może być podobnie. Co więcej, w przypadku dwóch silniejszych wariantów silnika do kosztów tankowania trzeba będzie doliczyć także AdBlue, gdyż są to jednostki zgodne z Euro 6. Ford obiecuje tu jednak, że 21-litrowy zbiornik roztworu mocznika starczy na około 20 tankowań oleju napędowego.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
W kwestii kosztów trzeba wspomnieć także o cenie oraz wyposażeniu. Nowy Transit ma być o średnio kilka tysięcy złotych droższy od porównywalnych konfiguracji poprzednika. Można to w pełni zrozumieć, biorąc pod uwagę większe rozmiary zewnętrzne oraz bogatsze wyposażenie z zakresu przede wszystkim bezpieczeństwa. Na pokładzie będą mogły znaleźć się takie elementy jak system automatycznego wzywania służb ratunkowych w przypadku wypadku, elektroniczna stabilizacja toru jazdy, system kontrolowania przechyłu pojazdu, czy w końcu system ułatwiający ruszanie pod górkę.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Do tego będzie mogło dojść nawet sześć poduszek powietrznych. Jeśli natomiast chodzi o komfort jazdy i pracy, to na liście opcji nie zabraknie kamery z wyświetlaczem w lusterku wstecznym, wspominanego już powyżej systemu audio i przetwornicy umożliwiającej podłączenie na przykład ładowarki do laptopa.
Nowy Ford Transit - testNowy Ford Transit - test
Można śmiało stwierdzić, że nowy Transit jest bardzo ciekawą propozycją na wymagającym rynku aut dostawczych. Auto przede wszystkim świetnie się prowadzi, ma mocny silnik, a także spore możliwości przewozowe, idące w parze z możliwością szerokiej konfiguracji pojazdu. Jedyne poważniejsze zastrzeżenia można mieć do kabiny, która okazała się mieć charakter nieco niedopasowany do przeznaczenia pojazdu. Jeśli jednak Fordowi uda się nadrobić to niskimi kosztami eksploatacji oraz trwałością, to auto ma duże szanse na sukces.

Podstawowe dane techniczne:
Ford Transit
Silnik: 2198 cm3
Moc:
1. 100 KM przy 3500 obr./min
2. 125 KM przy 3500 obr./min
3. 155 KM przy 3500 obr./min
Moment obrotowy:
1. 310 Nm w przedziale 1300-2100 obr./min
2. 350 Nm w przedziale 1450-2000 obr./min
3. 385 Nm w przedziale 1600-2300 obr./min
Skrzynia biegów: ręczna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Nowy Ford Transit - Symbol samochodu dostawczego - pierwsza jazda

Nowy Ford Transit - Symbol samochodu dostawczego - pierwsza jazda
Strażak 2014-03-12 22:13
Jeden wielki wydziw . Składak z sprintera i ducato .
Nowy Ford Transit - Symbol samochodu dostawczego - pierwsza jazda
turbo panda 2014-06-24 11:11
Zapowiada się nie źle . ALe ducato górą