Portal V10  »  Aktualności  »  Land Rover Discovery pociągnął australijski pociąg drogowy
Land Rover Discovery

Land Rover Discovery pociągnął australijski pociąg drogowy

2017-09-22 - J. Kruczek     Tagi: Land Rover Discovery, Land Rover
Land Rover Discovery w 1989 roku pociągnął kilka wagonów kolejowych, aby pokazać siłę dwulitrowego diesla. Teraz najnowsza generacja modelu również zmierzyła się z pociągiem. Tyle, że drogowym.
 
Nowy Land Rover Discovery napędzany trzylitrowym silnikiem Td6 o mocy 254 KM i momencie 600 Nm stanął przed ciężkim zadaniem. Do brytyjskiego SUVa podłączono 12-tonowy ciągnik siodłowy z siedmioma naczepami. Tak duży zestaw wymagał specjalnych zezwoleń. Australijskie prawo zakazuje bowiem poruszania się drogowymi pociągami o większej liczbie naczep niż cztery. Nawet na zamkniętych drogach.
Land Rover DiscoveryLand Rover Discovery
Cały zestaw za Land Roverem ważył 110 ton. Discovery nie został zmodyfikowany w żaden sposób. Całą próbę holowania australijskiego pociągu drogowego możecie zobaczyć powyżej. Jak widać brytyjski model ma wiele do zaoferowania i żadne zadanie nie jest mu straszne.
Land Rover DiscoveryLand Rover Discovery
Land Rover DiscoveryLand Rover DiscoveryLand Rover DiscoveryLand Rover DiscoveryLand Rover DiscoveryLand Rover Discovery



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Land Rover Discovery pociągnął australijski pociąg drogowy

Diesel Power
Land Rover Discovery pociągnął australijski pociąg drogowy
Diesel Power 2017-09-24 17:18
Pociągnąć pociągnął, tyle że to jest najmniejszy problem. Problem to jest rozpędzenie tego zestawu do rozsądnej prędkości i zapewnienie bezawaryjności. Przejechał 16 kilometrów z prędkością ~44 km/h na asfalcie, zapewne szybciej nie da rady, a to przez to, że podzespoły muszą mieć odpowiednie smarowanie, odprowadzenie ciepła i muszą wytrzymać ciągłe obciążenie. Silnik może to jeszcze wytrzymać, ale przekładnie, reduktor i cała reszta już gorzej znosi takie traktowanie. Nie mniej jest to spory wyczyn jak na zwykłe auto drogowe!