Złodziej za kratkami, łup odzyskany

Zaledwie kilku godzin potrzebowali policjanci z Poznania by ustalić i zatrzymać sprawcę, który okradł sklep jubilerski. Odzyskali też cały zrabowany przez niego łup. Jak się okazało, 25-letni Łukasz T. był już wcześniej karany za kradzieże. Za popełnione teraz przestępstwo odpowie więc w warunkach recydywy.Dochodziła godzina 11, gdy do jednego z zakładów jubilerskich w centrum miasta wszedł mężczyzna i poprosił ekspedientkę o pokazanie jednego z wystawionych łańcuszków. Kiedy kobieta odwróciła się, klient wykorzystał moment nieuwagi i sięgnął spod lady tackę z łańcuszkami. Razem z łupem natychmiast wybiegł ze sklepu. Zdenerwowana ekspedientka o całym zdarzeniu opowiedziała mężczyźnie, który przyszedł do lokalu. Okazało się, że widział on złodzieja, który wsiadł do samochodu i zapamiętał część numeru rejestracyjnego. O wszystkim zostali powiadomieni policjanci. Błyskawicznie ustalili rysopis sprawcy. Liczyła się każda minuta. Obawiano się, że złodziej będzie chciał szybko pozbyć się zrabowanej biżuterii.

Już po kilku godzinach kryminalni wiedzieli, kto jest sprawcą. Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Policjanci odzyskali całą skradziona biżuterię o wartości ponad 2 tysięcy złotych. 7 złotych i 7 srebrnych łańcuszków wróciło już do właściciela.

Zatrzymany 25-letni Łukasz T. był już wcześniej krany za podobne przestępstwa. W październiku ubiegłego roku opuścił zakład karny, w którym odbywał karę za wcześniejsze kradzieże.