Portal V10 » Aktualności policyjne » Zgłosili kradzież, której nie było

Mieszkaniec Grudziądza zgłosił policjantom kradzież samochodu, która okazała się fikcją. Kryminalni udowodnili mężczyźnie i jego rodzinie kłamstwo. Za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2, a za składanie fałszywych zeznań do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (12.06.13) około 9:00 47-letni mieszkaniec Grudziądza zawiadomił policjantów, że skradziono mu mercedesa wartego 14 tys. zł. Z jego relacji wynikało, że z rodziną przyjechał on tym autem w nocy z terenu Niemiec do Grudziądza. Około 1.00 w nocy samochód zaparkował na niestrzeżonym parkingu na Osiedlu Lotnisko. Rano około godziny 9:00 auta już nie było. Od samego początku składane zeznania budziły wiele wątpliwości u policjantów. Dokładne przesłuchania pozostałych członków rodziny były rozbieżne. Utwierdziło to funkcjonariuszy w przekonaniu, że zawiadamiający nie jest z nimi szczery. Kryminalni wykluczyli fakt zaistnienia kradzieży samochodu i przystąpili do udowodnienia zawiadamiającemu, że w trakcie składania zeznań kłamał. Funkcjonariusze wyjaśnili przy tym rodzinie, że powiadomienie policji o przestępstwie, które nie miało miejsca zagrożone jest karą więzienia do lat 2, a składanie fałszywych zeznań to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po wielu godzinach weryfikacji zeznań, dokładnej analizy zabezpieczonych nagrań z monitoringu miejskiego kryminalni wykazali, że zawiadamiający skłamał, powiadamiając policję o kradzieży mercedesa. Dopiero wtedy członkowie rodziny, którzy zeznawali przeprosili kryminalnych za wprowadzenie ich w błąd i złożyli tym razem prawdziwe wyjaśnienia. Okazało się, że auto to nadal znajduje się na terenie Niemiec i użytkuje je syn zgłaszającego.
Sprawa ta trafi teraz do prokuratury, gdzie zapadną dalsze decyzje co do jej finału.
(KWP Bydgoszcz / tk)
Wczoraj (12.06.13) około 9:00 47-letni mieszkaniec Grudziądza zawiadomił policjantów, że skradziono mu mercedesa wartego 14 tys. zł. Z jego relacji wynikało, że z rodziną przyjechał on tym autem w nocy z terenu Niemiec do Grudziądza. Około 1.00 w nocy samochód zaparkował na niestrzeżonym parkingu na Osiedlu Lotnisko. Rano około godziny 9:00 auta już nie było. Od samego początku składane zeznania budziły wiele wątpliwości u policjantów. Dokładne przesłuchania pozostałych członków rodziny były rozbieżne. Utwierdziło to funkcjonariuszy w przekonaniu, że zawiadamiający nie jest z nimi szczery. Kryminalni wykluczyli fakt zaistnienia kradzieży samochodu i przystąpili do udowodnienia zawiadamiającemu, że w trakcie składania zeznań kłamał. Funkcjonariusze wyjaśnili przy tym rodzinie, że powiadomienie policji o przestępstwie, które nie miało miejsca zagrożone jest karą więzienia do lat 2, a składanie fałszywych zeznań to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po wielu godzinach weryfikacji zeznań, dokładnej analizy zabezpieczonych nagrań z monitoringu miejskiego kryminalni wykazali, że zawiadamiający skłamał, powiadamiając policję o kradzieży mercedesa. Dopiero wtedy członkowie rodziny, którzy zeznawali przeprosili kryminalnych za wprowadzenie ich w błąd i złożyli tym razem prawdziwe wyjaśnienia. Okazało się, że auto to nadal znajduje się na terenie Niemiec i użytkuje je syn zgłaszającego.
Sprawa ta trafi teraz do prokuratury, gdzie zapadną dalsze decyzje co do jej finału.
(KWP Bydgoszcz / tk)
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Zgłosili kradzież, której nie było
Podobne: Zgłosili kradzież, której nie było




Podobne galerie: Zgłosili kradzież, której nie było



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć