Portal V10 » Aktualności policyjne » "Zapomniał" oddać laptopa
Kryminalni z Bielan zatrzymali 37-letniego Piotra B. Mężczyzna przywłaszczył sobie laptopa, którego klient oddał mu do naprawy. Komputer sprzedał kilka dni później na bazarze. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.Kryminalni z Bielan otrzymali informację, że mężczyzna, któremu powierzono laptopa do naprawy, nie wywiązał się z umowy i teraz unika kontaktu z właścicielem. Okazało się, że pokrzywdzony miał do naprawy dwa komputery. Na bazarze Wolumen znalazł informatyka, który zobowiązał się do naprawienia i ulepszenia obu komputerów. Obaj panowie umówili się w domu pokrzywdzonego. Informatyk na miejscu naprawił komputer stacjonarny, a laptopa zabrał ze sobą, tłumacząc, że nie ma odpowiednich części i zobowiązał się, że zwróci go następnego dnia. Właściciel komputera dał wiarę jego słowom. Jednak ani następnego dnia, ani przez kolejne dni, Piotr B. nie skontaktował się z pokrzywdzonym, nie odbierał też telefonów.
Zaniepokojony takim postępowaniem informatyka, zleceniodawca powiadomił o tym incydencie policjantów. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Ustalili dane personalne nieuczciwego mężczyzny i jego adres zamieszkania. Około południa udali się do mieszkania Piotra B. Początkowo nikt nie chciał im otworzyć drzwi. Dopiero po pewnym czasie udało się policjantom wejść do środka. W lokalu była konkubina podejrzanego i schowany za drzwiami mężczyzna. 37-latek nie potrafił powiedzieć, dlaczego ukrywał się przed policjantami.
W komendzie Piotr B. przyznał, że wziął od klienta laptopa, ale kilka dni później sprzedał go na warszawskim bazarku. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyźnie już zostały przedstawione zarzuty przywłaszczenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zaniepokojony takim postępowaniem informatyka, zleceniodawca powiadomił o tym incydencie policjantów. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Ustalili dane personalne nieuczciwego mężczyzny i jego adres zamieszkania. Około południa udali się do mieszkania Piotra B. Początkowo nikt nie chciał im otworzyć drzwi. Dopiero po pewnym czasie udało się policjantom wejść do środka. W lokalu była konkubina podejrzanego i schowany za drzwiami mężczyzna. 37-latek nie potrafił powiedzieć, dlaczego ukrywał się przed policjantami.
W komendzie Piotr B. przyznał, że wziął od klienta laptopa, ale kilka dni później sprzedał go na warszawskim bazarku. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyźnie już zostały przedstawione zarzuty przywłaszczenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
"Zapomniał" oddać laptopa
Podobne: "Zapomniał" oddać laptopa
Podobne galerie: "Zapomniał" oddać laptopa
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

