Portal V10 » Co na drogach, z ostatniej chwili » Z sądowym zakazem i po narkotykach
Najpierw nie zatrzymał się do kontroli, potem porzucił auto, zaczął uciekać i w końcu ukrył się w podwórku pomiędzy kamienicami. Tam zatrzymali go policjanci z patrolówki. 32-letni Marcin A. wpadł w popłoch w momencie, kiedy funkcjonariusze wydali mu polecenie zatrzymania się do kontroli. A wszystko dlatego, że miał sądowy zakaz kierowania samochodami, a dodatkowo znajdował się pod wpływem narkotyków. Teraz odpowie za popełnienie dwóch przestępstw. Kilka minut przed 10.00. policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zainteresowali się jadącym w stronę Ronda Waszyngtona bordowym tico. Dali kierowcy znak zatrzymania się do kontroli. Ten nie zastosował się do ich polecenia, mocniej przycisnął pedał gazu i pojechał dalej. Po przejechaniu około 200 metrów zatrzymał się, po czym szybko wybiegł z pojazdu i zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg. Mężczyzna ukrył się w jednym z podwórek pomiędzy budynkami. Mundurowi bardzo szybko wyjaśnili dlaczego 32-letni Marcin A. zachował się w taki właśnie sposób. Obawiał się kontroli, dobrze wiedział, że aż z dwóch powodów nie powinien wsiadać za kierownicę. Po pierwsze do września tego roku ma orzeczony zakaz prowadzenia samochodów, a po drugie był pod wpływem narkotyków i w takim stanie kierował autem. Noc spędził w policyjnej celi. Dziś w dochodzeniówce policjanci przedstawią mu 2 zarzuty popełnienia przestępstw, przyjdzie mu również odpowiedzieć za wykroczenie. ea/jw
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Z sądowym zakazem i po narkotykach
Podobne: Z sądowym zakazem i po narkotykach
Podobne galerie: Z sądowym zakazem i po narkotykach
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter

