Śmierć w Zawierciu

Policjanci z Zawiercia zatrzymali 45-letnią kobietę, której mąż z raną kłutą brzucha zmarł w karetce pogotowia. Przed śmiercią mężczyzna był przewożony samochodem przez pijanego kierowcę. Wczoraj około 21:00 w Zawierciu przy ul. Huldczyńskiego na parkingu doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Kierujący skodą favorit uderzył w auto będącego po służbie policjanta z komendy w Zawierciu. Stróż prawa w trakcie rozmowy z kierowcą skody ustalił, że nie posiada on uprawnień do kierowania oraz, że był pod działaniem alkoholu. Na tylnym siedzeniu auta funkcjonariusz zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Kierowca powiedział, że jedzie na pogotowie ponieważ jego pasażer jest ranny w brzuch. Funkcjonariusz wezwał na miejsce pogotowie oraz patrol Policji i sam zaczął udzielać pomocy medycznej pokrzywdzonemu. Niestety rana okazała się śmiertelna i 47-latek zmarł w karetce pogotowia.

Śledczy podjęli czynności i ustalili, że mężczyznę raniono nożem w jego mieszkaniu. Policjanci zatrzymali żonę denata żeby przesłuchać ją na okoliczność tego tragicznego zdarzenia. Kierowca skody po przesłuchaniach został zwolniony.