Rozbójnik pod dozorem Policji

Tylko dwóch dni potrzebowali białołęccy policjanci, aby zatrzymać jednego z rabusi. 35-letni Paweł C. pseudonim ,,Fedor" wspólnie ze swoim kompanem pobili i okradli przypadkowego mężczyznę. Usłyszał już zarzut za przestępstwo, którego się dopuścił. Niebawem losy jego podzieli jego wspólnik, którego dane już znane są policjantom.

Kilka dni temu na idącego po leki do apteki mężczyznę napadli rabusie. Bijąc go całym ciele, zabrali z kieszeni spodni 50 złotych. Pokrzywdzony wezwał Policję, a ta pogotowie. Pobity mężczyzna trafił do szpitala. Policjanci z Białołęki bardzo dokładnie przyjrzeli się sprawie. Po rozmowach ze świadkami wiedzieli już kto dopuścił się tego przestępstwa rozbójniczego.

Zaledwie dwa dni po napadzie na pokrzywdzonego funkcjonariusze z białołęckiego wydziału patrolowo – interwencyjnego zatrzymali jednego ze sprawców. 35–letni Paweł C. pseudonim „Fedor” trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszał w północnopraskiej prokuraturze zarzuty rozboju. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet do 12 lat więzienia. O losach podejrzanego zadecyduje jednak sąd, na decyzję którego 35-latek oczekiwać będzie pod policyjnym dozorem.

ao/mb