Pijany stolarz ze znajomościami

Policjanci zatrzymali 56-letniego kierowcę. Miał on, jak zostało zgłoszone oficerowi dyżurnemu, stwarzać zagrożenie w ruchu. Krzysztof P. widząc patrol najpierw zamknął się w aucie, potem próbował najechać na policjanta. Po zatrzymaniu groził funkcjonariuszom, że ma znajomości i zwolni ich z pracy. Na razie musi wytrzeźwieć. Do zdarzenia doszło wczoraj około 16:30. Wcześniej oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o stwarzającym zagrożenie w ruchu kierowcy. Przy ul. Grota Roweckiego policjanci zauważyli zaparkowane mitsubishi. W środku siedział mężczyzna, który na widok patrolu zamknął się w samochodzie. Nie chciał rozmawiać. W pewnej chwili odpalił silnik i ruszył do tyłu, nieomal potrącając jednego z policjantów. W tym czasie drugi z funkcjonariuszy, aby zatrzymać Krzysztofa P., wybił szybę w aucie.

56-latek został przewieziony do komendy Policji. Cały czas groził funkcjonariuszom. Twierdził, że ma znajomości i zwolni ich z pracy. Najpierw jednak to on musi wytrzeźwieć. W chwili zatrzymania miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie.

Krzysztof P. usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz zmuszanie policjantów do zaniechania obowiązków służbowych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.