Portal V10 » Co na drogach, z ostatniej chwili » Pijany kierowca uciekając - omal nie rozjechał policjanta

34-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu po tym, jak mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu kierował samochodem osobowym marki Opel Omega. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbując odjechać omal nie przejechał umundurowanego funkcjonariusza Policji. Piratowi drogowemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Miliccy policjanci prowadzili działania w ramach ogólnopolskiej akcji „Prędkość”. Około godziny 19.30 jeden z patroli w miejscowości Stawiec zatrzymywał do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego marki Opel Omega, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca nie zareagował jednak na sygnał do zatrzymania i pojechał dalej w stronę Krotoszyna. O tym zdarzeniu natychmiast został powiadomiony inny policyjny patrol, kontrolujący samochody na tej samej drodze w odległości kilkuset metrów dalej. Policjant wyszedł na jezdnię dając kierowcy Opla wyraźny sygnał do zatrzymania się - ten jednak nie zareagował i z dużą prędkością jechał wprost na policjanta. Funkcjonariusz odskoczył na pobocze i tylko dzięki swojemu refleksowi zawdzięcza, że jest cały i zdrowy. Po kilkuset metrach ucieczki przed miejscowością Dziadkowo kierowca Opla chcąc wjechać na leśną drogę nie zapanował nad pojazdem i uderzył w drzewo. Został przez policjantów obezwładniony. Zatrzymany to 34-letni mieszkaniec jednej z pobliskich miejscowości w gminie Cieszków. Kierowca był nietrzeźwy - w jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Wraz z nim jechał także pasażer 28-letni mężczyzna, który miał ponad 2,5 promila alkoholu. Zatrzymany kierowca został osadzony w policyjnym areszcie a jego samochód trafił na parking strzeżony.
Pirata drogowego czekają poważne konsekwencje popełnionych przestępstw i wykroczeń drogowych - grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi do 10 lat.
Miliccy policjanci prowadzili działania w ramach ogólnopolskiej akcji „Prędkość”. Około godziny 19.30 jeden z patroli w miejscowości Stawiec zatrzymywał do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego marki Opel Omega, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca nie zareagował jednak na sygnał do zatrzymania i pojechał dalej w stronę Krotoszyna. O tym zdarzeniu natychmiast został powiadomiony inny policyjny patrol, kontrolujący samochody na tej samej drodze w odległości kilkuset metrów dalej. Policjant wyszedł na jezdnię dając kierowcy Opla wyraźny sygnał do zatrzymania się - ten jednak nie zareagował i z dużą prędkością jechał wprost na policjanta. Funkcjonariusz odskoczył na pobocze i tylko dzięki swojemu refleksowi zawdzięcza, że jest cały i zdrowy. Po kilkuset metrach ucieczki przed miejscowością Dziadkowo kierowca Opla chcąc wjechać na leśną drogę nie zapanował nad pojazdem i uderzył w drzewo. Został przez policjantów obezwładniony. Zatrzymany to 34-letni mieszkaniec jednej z pobliskich miejscowości w gminie Cieszków. Kierowca był nietrzeźwy - w jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Wraz z nim jechał także pasażer 28-letni mężczyzna, który miał ponad 2,5 promila alkoholu. Zatrzymany kierowca został osadzony w policyjnym areszcie a jego samochód trafił na parking strzeżony.
Pirata drogowego czekają poważne konsekwencje popełnionych przestępstw i wykroczeń drogowych - grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi do 10 lat.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pijany kierowca uciekając - omal nie rozjechał policjanta
Podobne: Pijany kierowca uciekając - omal nie rozjechał policjanta




Podobne galerie: Pijany kierowca uciekając - omal nie rozjechał policjanta



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć