Pijani na drogach

Wolscy i stołeczni policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców, którzy we krwi mieli od jednego do trzech promili alkoholu. Jeden z nich usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Pozostali, gdy wytrzeźwieją zostaną przesłuchani przez wolskich śledczych. Za jazdę po alkoholu grozi do dwóch lat więzienia. Przed 1:00 w nocy przy ul. Górczewskiej policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali mercedesa do kontroli. W trakcie sprawdzania dokumentów okazało się, że kierowca, 44-letni obywatel Bułgarii był pijany. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie promil alkoholu. Mundurowi przewieźli mężczyznę do wolskiej komendy, gdzie w izbie zatrzymań spędził noc. Po wytrzeźwieniu przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jego sprawa niebawem zostanie rozpatrzona przez sąd. O 1:00 w nocy przy ul. Prymasa Tysiąclecia inna załoga stołecznej drogówki wylegitymowała mężczyznę kierującego fiatem punto. 36-letni Marcin W. kierował samochodem mając w organizmie 2 promile alkoholu, już stracił prawo jady. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym może spędzić w więzieniu nawet dwa lata. Taka sama kara grozi 40-letniemu Krzysztofowi K. Informację o pijanym kierowcy wolscy policjanci otrzymali od anonimowej osoby. Mężczyzna wpadł przy ul. Nowolipki. Noc spędził w ośrodku dla osób nietrzeźwych, we krwi miał 1,5 promila alkoholu. Dzisiaj zostanie przesłuchany przez śledczych. Odpowiedzialności nie uniknie również 38-letni Leszek N., który spowodował kolizję drogową przy al. Jana Pawła II – uderzył w samochód stojący na światłach. Obecnie trzeźwieje, w organizmie miał prawie trzy promile. Dzisiaj zostanie przesłuchany.   ak, eg