Odpowiedzą za porwanie 44-letniego przedsiębiorcy

Kryminalni z KWP w Lublinie działając pod nadzorem prokuratury okręgowej zatrzymali 50-letniego porywacza. Sprawca w maju br. wraz z drugim mężczyzną uprowadził 44-letniego przedsiębiorcę z Puław. Sprawcy żądali od niego wypłaty dużej sumy pieniędzy. Bili i znęcali się nad porwanym strasząc obcięciem nogi. W miniony weekend funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany przez nich mężczyzna ukrywa się w jednym z domów na terenie Radomia. Sprawca schował się w specjalnym pomieszczeniu, do którego wejście znajdowało się w szafie. Wcześniej w ręce policjantów wpadł drugi z porywaczy. Obaj zostali tymczasowo aresztowani.

Do uprowadzenia 44-letniego mieszkańca Puław doszło 7 maja br. W biały dzień w jednym z lokali 44-letni przedsiębiorca umówił się na spotkanie. Kiedy oczekiwał w lokalu, w pewnym momencie do środka weszło dwóch mężczyzn. Od razu skierowali się do 44-latka. Jeden z mężczyzn od razu uderzył go w twarz, a następnie obaj zaczęli go wyzywać. Napastnicy zastraszyli mężczyznę i siłą zaciągnęli do samochodu. Stamtąd przewieźli pokrzywdzonego na działkę. Żądali od niego wypłaty dużej sumy pieniędzy. Zaczęli bić mężczyznę, straszyli obcięciem nogi.

Następnego dnia młodszy z porywaczy zabrał 44-latka do Puław. Tam w jednym z bankomatów porwany wypłacił część pieniędzy, następnie pojechali do jednego z banków, gdzie przelał znaczną kwotę pieniędzy na podane wcześniej konto. Mężczyzna powiedział porywaczowi, że część gotówki trzyma w domu. Dzięki temu udało mu się uciec i powiadomić policję. Puławscy policjanci natychmiast zatrzymali opisanego przez 44-latka sprawcę. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Radomia. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Na wolności pozostał jednak drugi z porywaczy. Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Funkcjonariusze działając pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie ustalili tożsamość mężczyzny. Jak wynikało z ustaleń śledczych, sprawca ukrywał się na terenie całego kraju wielokrotnie zmieniając miejsce pobytu. W miniony weekend funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany przez nich mężczyzna ukrył się w jednym z domów na terenie Radomia.

W niedzielę dokonali przeszukania posesji i domu. Kryminalni odkryli, że w szafie znajduje się wejście do specjalnie ukrytego pomieszczenia. Tam znajdował się poszukiwany przez nich 50-letni mieszkaniec Radomia.

Sprawca usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Obaj zatrzymani będą odpowiadać za porwanie oraz wymuszenie rozbójnicze. Za te przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 5 lat albo kara do 25 lat pozbawienia wolność.

(KWP w Lublinie / mj)