Nietrzeźwy zamierzał tirem przejechać pół Polski

Z ustaleń nowodworskich policjantów wynika, że kierowca samochodu ciężarowego z naczepą przyjechał po towar. Jak się okazało, był pijany. W organizmie miał 1,6 promila alkoholu. Gdyby nie zdecydowana postawa pracownika firmy, który powiadomił mundurowych, Paweł O. w takim stanie, najprawdopodobniej ruszyłby w okolice Tarnowa. Wczoraj, po 20:00 na teren jednej z nowodworskich firm próbował wjechać kierowca renault magnum z naczepą. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna miał pobrać towar, aby go zawieść w okolice Tarnowa. Pracownicy firmy zaczęli podejrzewać, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. O swoich spostrzeżeniach powiadomili miejscowych policjantów. Policjanci z prewencji sprawdzili stan trzeźwości Pawła O. Badanie alkomatem wykazało u 27-latka 1,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. O całym zdarzeniu został także powiadomiony jego przełożony, który odebrał swój pojazd. Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że gdyby pracownik firmy nie zareagował właściwie, kierowca wybrałby się samochodem ciężarowym w daleką trasę. Na razie mężczyzna stracił prawo jazdy. Najprawdopodobniej jeszcze dziś zostanie przesłuchany. Z zebranych materiałów dowodowych wynika, że zostanie mu przedstawiony zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. ea/ij