Nie wiedział, że pod swetrem ma 2,5 tys. porcji marihuany

Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Wrocławia, podejrzanym o posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Przy zatrzymanych policjanci znaleźli 2500 porcji marihuany, 340 sztuk tabletek ekstazy oraz 14 sadzonek konopi indyjskich. Policjanci sekcji do walki z przestępczością narkotykową komendy miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy Ford Mondeo podejrzewając, że w środku mogą znajdować się
narkotyki. Autem jechał 26-letni mieszkaniec Wrocławia. Podczas kontroli funkcjonariusze dokładnie przeszukali pojazd, lecz nic nie znaleźli. Zauważyli jednak wyraźne zdenerwowanie mężczyzny. Po przeszukaniu 26-latka okazało się, że ten pod swetrem ukrywał paczkę, w której znajdowało się 2500 porcji marihuany. Ponadto przy mężczyźnie policjanci znaleźli jeszcze wagę elektroniczną i ponad 6000 złotych. Mężczyzna jak twierdził, nie wiedział skąd się to wszystko u niego wzięło.

W mieszkaniu 26-latka funkcjonariusze zatrzymali kolejna osobę -25-letniego mężczyznę, a w jednym z pokoi ujawnili 14 doniczek z sadzonkami konopi indyjskich. Część z nich schowana była w specjalnie przygotowanej szafie z oświetleniem. W innym pomieszczeniu funkcjonariusze znaleźli blisko 340 szt. tabletek ekstazy oraz wagę elektroniczną. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Teraz odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.