Portal V10 » Aktualności policyjne » Myśleli, że nikt się nie dowie

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych mieszkańców Staszowa, podejrzanych o wybicie szyb w miejscowym lokalu gastronomicznym. W pomieszczeniach wówczas przebywali pracownicy, na szczęście nikomu nic się nie stało. Za uszkodzenie mienia grozi kara, nawet do 5 lat więzienia. Lokal gastronomiczny zazwyczaj otwarty jest do północy. Po zamknięciu zostaje tylko personel, aby zrobić porządki. Tym razem pracownicy również zostali nieco dłużej. W pewnym momencie usłyszeli głośny odgłos tłuczonego szkła. Wybiegli z baru i zobaczyli powybijane w lokalu szyby i dwóch uciekających mężczyzn. W niedługim czasie policjanci zatrzymali 29 i 32-letniego mężczyznę podejrzewanych o ten wandalizm. Mieli prawie po 1,5 promila w organizmie. Jeden z nich był bardzo agresywny. Policjanci musieli mieć go "na oku", zwłaszcza, że przeciwko niemu toczy się sprawa o czynną napaść na policjanta. Straty w lokalu oszacowano na 1200 złotych. Mężczyźni byli przekonani, że w środku nie ma żadnych osób, a ich wybryk nie ujrzy światła dziennego. O ich losie zadecyduje teraz prokurator. Za uszkodzenie mienia grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Myśleli, że nikt się nie dowie
Podobne: Myśleli, że nikt się nie dowie




Podobne galerie: Myśleli, że nikt się nie dowie



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć