Portal V10 » Aktualności policyjne » Liczyli na łatwe pieniądze

54-letni Jerzy J. został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy chciał wyłudzić z banku 20 tys. zł. Na taką samą kwotę dzień wcześniej chciała oszukać bank 53-letnia Elżbieta F. Oboje posługując się fałszywymi dokumentami złożyli w placówkach finansowych wnioski kredytowe. W dokonaniu przestępstwa przeszkodzili im funkcjonariusze z Ochoty i komendy stołecznej Policji. Gdy do policjantów z ochockiej sekcji do walki z przestępczością gospodarczą dotarła wiadomość, że młody mężczyzna złożył w banku fałszywe dokument, na które chce wziąć kredyt od razu wiedzieli co robić. Policyjni specjaliści od takich przestępstw nawiązali współpracę z pracownikami placówki i dokładnie sprawdzili pozostawione tam kserokopie i oryginały zaświadczeń. Analiza potwierdziła, że złożone dokumenty są fałszywe. Policjanci postanowili jednak nie zatrzymywać od razu. Chcieli, aby wpadł w ich ręce na gorącym uczynku. Poczekali zatem, aż przyjdzie do banku po pieniądze.
Wczoraj punktualnie o 13:00 mężczyzna zjawił się w placówce przy ulicy Grójeckiej. Tam czekali na niego już policjanci. Gdy podszedł do okienka odebrać kredyt wkroczyli do akcji. 54-letni Jerzy J. był zaskoczony.
Zaledwie dzień wcześniej podobną informację otrzymali policjanci z komendy stołecznej Policji. Pracownicy banku podejrzewali, że zaświadczenie o zatrudnieniu może być fałszywe. Kobieta przy składaniu dokumentów bardzo się denerwowała i nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące jej pracy.
Stołeczni funkcjonariusze skontrolowali firmę, z której wystawiono zaświadczenie. Okazało się, że nie pracuje tam Elżbieta F., która miałaby dostawać pasję 2 600 zł miesięcznie. Dalsza kontrola wykazała, że kobieta jest zarejestrowana w Urzędzie Pracy jako bezrobotna. Te informacje dały policjantom podstawę do zatrzymania oszustki.
53-letnia Elżbieta F. wpadła podczas zasadzki w banku przy ulicy Popularnej. Kobieta przyznała się, że miała zamiar wyłudzić 20 tys. zł. W całym procederze pomógł jej kolega, który załatwił „lewe” zaświadczenie. W zamian miał dostać 7 tys. zł.
Jerzy J. i Elżbieta F. po zatrzymaniu zostali przesłuchani i postawiono im zarzuty. Za popełnione przestępstwo oszustom grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Wczoraj punktualnie o 13:00 mężczyzna zjawił się w placówce przy ulicy Grójeckiej. Tam czekali na niego już policjanci. Gdy podszedł do okienka odebrać kredyt wkroczyli do akcji. 54-letni Jerzy J. był zaskoczony.
Zaledwie dzień wcześniej podobną informację otrzymali policjanci z komendy stołecznej Policji. Pracownicy banku podejrzewali, że zaświadczenie o zatrudnieniu może być fałszywe. Kobieta przy składaniu dokumentów bardzo się denerwowała i nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące jej pracy.
Stołeczni funkcjonariusze skontrolowali firmę, z której wystawiono zaświadczenie. Okazało się, że nie pracuje tam Elżbieta F., która miałaby dostawać pasję 2 600 zł miesięcznie. Dalsza kontrola wykazała, że kobieta jest zarejestrowana w Urzędzie Pracy jako bezrobotna. Te informacje dały policjantom podstawę do zatrzymania oszustki.
Jerzy J. i Elżbieta F. po zatrzymaniu zostali przesłuchani i postawiono im zarzuty. Za popełnione przestępstwo oszustom grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Liczyli na łatwe pieniądze
Podobne: Liczyli na łatwe pieniądze




Podobne galerie: Liczyli na łatwe pieniądze



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter