Portal V10 » Aktualności policyjne » Kolejni uratowani turyści

Minęło zaledwie kilka dni a monieccy policjanci ponownie musieli interweniować na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Tym razem funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach ruszyli na ratunek trzem turystkom z Wrocławia, które zagubiły się na tym samym szlaku, co kilka dni temu obywatele Niemiec. Na szczęście dzięki natychmiastowej interwencji Policji i tym razem nikomu nic się nie stało.
Wczoraj, około godziny 15.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach otrzymał zgłoszenie dotyczące zagubienia się na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego trzech turystek z Wrocławia. Kobiety zgłaszając ten fakt Policji poinformowały, że wyruszyły pieszym szlakiem Gugny - Barwik. Okazało się, że wrocławianki wybrały dokładnie ten sam szlak, co kilka dni temu turyści z Niemiec, z tą tylko różnicą, że szły nim od drugiej, trudniejszej i bardziej bagnistej strony. Jak ostatnio, z uwagi na bardzo trudne warunki terenowe i brak możliwości wykorzystania sprzętu transportowego policjanci na pomoc zagubionym - ruszyli pieszo. Na szczęście kobiety nie zeszły ze szlaku i czekały na funkcjonariuszy przy jednym ze słupków wyznaczających szlak. Zejście ze szklaku oznaczałoby w tym momencie zagubienie na bagnach. Wówczas odnalezienie turystek byłoby jeszcze bardziej skomplikowane. Mundurowi oraz strażnicy Biebrzańskiego Parku Narodowego do kobiet, szli bagnistym terenem przez około 2 kilometry. Mundurowi odnaleźli turystki w głębi parku. Kobiety stały po kolana w bagnie, wyczerpane i zmęczone. Z ich relacji wynikało, że straciły orientację i nie wiedziały w jakim kierunku mają iść dalej. Na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń i nie potrzebowała pomocy medycznej. Mundurowi pomogli bezpiecznie wydostać się wrocławiankom z Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Monieccy policjanci ponownie apelują do turystów o rozwagę. Nie należy chodzić samemu szlakami, które nie są znane. W takich sytuacjach najlepiej korzystać z pomocy przewodnika. Pamiętajmy, że w trudnych warunkach terenowych należy wyposażyć się w urządzenia nawigacyjne typu GPS oraz telefon komórkowy, który jak pokazują ostatnie zdarzenia w takich sytuacjach okazuje się bardzo przydatny, a także zapas żywości. Wszystkim turystom powinna przyświecać zasada, że podziwiać przyrodę można w sposób bezpieczny, nie narażając przy tym siebie i swoich bliskich.
(KWP w Białymstoku / mmw)
Wczoraj, około godziny 15.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach otrzymał zgłoszenie dotyczące zagubienia się na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego trzech turystek z Wrocławia. Kobiety zgłaszając ten fakt Policji poinformowały, że wyruszyły pieszym szlakiem Gugny - Barwik. Okazało się, że wrocławianki wybrały dokładnie ten sam szlak, co kilka dni temu turyści z Niemiec, z tą tylko różnicą, że szły nim od drugiej, trudniejszej i bardziej bagnistej strony. Jak ostatnio, z uwagi na bardzo trudne warunki terenowe i brak możliwości wykorzystania sprzętu transportowego policjanci na pomoc zagubionym - ruszyli pieszo. Na szczęście kobiety nie zeszły ze szlaku i czekały na funkcjonariuszy przy jednym ze słupków wyznaczających szlak. Zejście ze szklaku oznaczałoby w tym momencie zagubienie na bagnach. Wówczas odnalezienie turystek byłoby jeszcze bardziej skomplikowane. Mundurowi oraz strażnicy Biebrzańskiego Parku Narodowego do kobiet, szli bagnistym terenem przez około 2 kilometry. Mundurowi odnaleźli turystki w głębi parku. Kobiety stały po kolana w bagnie, wyczerpane i zmęczone. Z ich relacji wynikało, że straciły orientację i nie wiedziały w jakim kierunku mają iść dalej. Na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń i nie potrzebowała pomocy medycznej. Mundurowi pomogli bezpiecznie wydostać się wrocławiankom z Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Monieccy policjanci ponownie apelują do turystów o rozwagę. Nie należy chodzić samemu szlakami, które nie są znane. W takich sytuacjach najlepiej korzystać z pomocy przewodnika. Pamiętajmy, że w trudnych warunkach terenowych należy wyposażyć się w urządzenia nawigacyjne typu GPS oraz telefon komórkowy, który jak pokazują ostatnie zdarzenia w takich sytuacjach okazuje się bardzo przydatny, a także zapas żywości. Wszystkim turystom powinna przyświecać zasada, że podziwiać przyrodę można w sposób bezpieczny, nie narażając przy tym siebie i swoich bliskich.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kolejni uratowani turyści
Podobne: Kolejni uratowani turyści




Podobne galerie: Kolejni uratowani turyści



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć