Portal V10 » Co na drogach, z ostatniej chwili » Chciał, aby go puścili

Zaczęło się od wykroczenia drogowego, a skończyło na korupcji. Co spowodowało, że kierowca mitsubishi, podczas spotkania z policjantami z Czosnowa, tak się pogrążył? Na to pytanie być może odpowie prowadzone postępowanie. Na razie Błażejowi K. przedstawiono zarzut z art. 229 § 3 kk., za który grozić może kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Wszystko zaczęło się od zatrzymania do kontroli drogowej Błażeja K. Policjanci z Czosnowa zwrócili na niego uwagę, ponieważ kierowane przez niego mitsubishi, nie miało tylnych świateł. Podczas legitymowania wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentów. Mundurowi poinformowali 63-latka, że zostanie na niego nałożony mandat karny. Wówczas mężczyzna zaproponował, aby go puścili, a w zamian za to on da im „na obiad”. Funkcjonariusze poinformowali kierowcę, że taką propozycją popełnia przestępstwo. Następnie sprawdzili jego stan trzeźwości, a gdy ten wysiadał z radiowozu, poinformował mundurowych, że na siedzeniu postawił im „na czekoladę”. Wówczas mundurowi zauważyli banknot, który natychmiast zabezpieczyli. Błażej K. został zatrzymany i trafił do komendy. Policjanci z Czosnowa ustalili wstępne okoliczności sprawy. Wczoraj prokurator przesłuchał Błażeja K. i przedstawił mu zarzut udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną, w celu skłonienia jej do naruszenia prawa. Zgodnie z artykułem 229 par. 3 kodeksu karnego grozić może kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. ea/ij
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Chciał, aby go puścili
Podobne: Chciał, aby go puścili




Podobne galerie: Chciał, aby go puścili



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit