Portal V10 » Aktualności policyjne » Bili, kopali, a potem okradali
17-latka i trzech 16-latków, którzy w Płocku napadali na mężczyzn, zatrzymali miejscowi policjanci. Bili i kopali ofiary do nieprzytomności, a potem okradali. Młodsi odpowiedzą za swoje czyny przed sądem dla nieletnich. 17-latekowi, który w świetle prawa jest już dorosły, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Najpierw ich ofiarą padł 48-letni mężczyzna. Kiedy szedł ulicą, usłyszał za sobą kroki, obejrzał się i zauważył trzech młodzieńców. Nagle jeden z nich zadał mu cios nogą, potem było uderzenie kantem dłoni w okolice czoła, aż w końcu seria razów w twarz. Mężczyzna upadł na ziemię, napastnicy zaczęli go kopać po całym ciele. Przeszukali mu kieszenie. Poszkodowany stracił przytomność, a kiedy się ocknął, okazało się, że nie ma telefonu komórkowego, 20 zł i napoczętego pół litra wódki.
Nieco później, już w czteroosobowym składzie, grupa nastolatków zaczepiła innego mężczyznę. Próbował uciekać, ale dopadli go. Wówczas scenariusz się powtórzył. Przewrócili mężczyznę i kopali go po cały ciele, aż ofiara straciła przytomność. Wtedy zabrali portfel i komórkę.
Innego dnia na tej samej ulicy ofiarą padł 20-letni mężczyzna. Tym razem napastnik był jeden. Kopniakiem w plecy powalił go na ziemię, potem dwa razy uderzył pięścią w głowę i ukradł telefon oraz portfel z pieniędzmi i dokumentami. Jeszcze raz, dwóch nastolatków z rozbójniczej szajki zaatakowało 19-latka. I znów bicie, kopanie leżącego, w końcu kradzież 2 telefonów komórkowych i portfela. Zerwali nawet z szyi ofiary srebrny łańcuszek.
Od czasu pierwszego zgłoszenia informacje o sprawcach zbierali funkcjonariusze z sekcji kryminalnej i dochodzeniowej-śledczej. Zatrzymali wszystkich sprawców. Trzech z nich to nieletni, mają po 16 lat. Czwarty w ubiegłym roku skończył 17 lat. Młodsi odpowiedzą za swoje czyny przed sądem dla nieletnich, a 17-latek w świetle prawa jest już dorosły i grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Materiały mają trafić do prokuratury, ale sprawa nie jest zakończona i wiele wskazuje na to, że mogą wyjść kolejne zdarzenia, które być może nie były nawet zgłoszone.
Nieco później, już w czteroosobowym składzie, grupa nastolatków zaczepiła innego mężczyznę. Próbował uciekać, ale dopadli go. Wówczas scenariusz się powtórzył. Przewrócili mężczyznę i kopali go po cały ciele, aż ofiara straciła przytomność. Wtedy zabrali portfel i komórkę.
Innego dnia na tej samej ulicy ofiarą padł 20-letni mężczyzna. Tym razem napastnik był jeden. Kopniakiem w plecy powalił go na ziemię, potem dwa razy uderzył pięścią w głowę i ukradł telefon oraz portfel z pieniędzmi i dokumentami. Jeszcze raz, dwóch nastolatków z rozbójniczej szajki zaatakowało 19-latka. I znów bicie, kopanie leżącego, w końcu kradzież 2 telefonów komórkowych i portfela. Zerwali nawet z szyi ofiary srebrny łańcuszek.
Od czasu pierwszego zgłoszenia informacje o sprawcach zbierali funkcjonariusze z sekcji kryminalnej i dochodzeniowej-śledczej. Zatrzymali wszystkich sprawców. Trzech z nich to nieletni, mają po 16 lat. Czwarty w ubiegłym roku skończył 17 lat. Młodsi odpowiedzą za swoje czyny przed sądem dla nieletnich, a 17-latek w świetle prawa jest już dorosły i grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bili, kopali, a potem okradali
Podobne: Bili, kopali, a potem okradali
Podobne galerie: Bili, kopali, a potem okradali
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

