Bezrobotny kradł przez 5 lat

Kryminalni zatrzymali Marcina P., złodzieja i włamywacza, który od 2003 roku "grasował" w Gnieźnie. Mężczyzna okradał biura, punkty handlowe i piwnice,. Swój łup sprzedawał na targowiskach i w punktach skupu złomu. Straty poniesione przez firmy, instytucje i osoby fizyczne oszacowano na prawie 30 tysięcy złotych.

Po zatrzymaniu Marcin P. przyznał, w rozmowie z policjantami, że swoją "działalność" prowadzi od 2003 roku. Na przestrzeni tych lat włamał się do kilkunastu biur firmowych, punktów handlowych i piwnic. Bezrobotny 25-latek kradł głównie sprzęt elektroniczny. Jego łupem padały również elektronarzędzia, kosiarki elektryczne i spalinowe. Nie pogardził nawet drzewkami ozdobnymi. Zdobyty w przestępczy sposób towar sprzedawał osobom przygodnie spotkanym na targowiskach. Zdarzało się, że demontował elementy metalowe by sprzedać je na złomowiskach. Mężczyzna przyznał się także policjantom, że "zarobione" pieniądze przeznaczał głównie na alkohol.

Na tym jednak nie skończyła się mozolna praca śledczych. W sumie ustalili kilkanaście okradzionych przez gnieźnianina firm, instytucji i osób, które swoje straty oszacowały na łączną kwotę prawie 30 tysięcy złotych.

Podejrzany nie był wcześniej notowany. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. Za kradzieże 25-latkowi grozi kara nawet do 10 lat więzienia.