Portal V10  »  Relacje z imprez  »  Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja

Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja

2016-05-12 - M. Żuchowski     Tagi: Spa, WEC
Światowa czołówka motorsportu na najpiękniejszym torze świata napisała kolejny rozdział w historii na miesiąc przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans. Pojechaliśmy na Spa-Francorchamps, by zobaczyć to na własne oczy i przygotować dla Was wyjątkową galerię z tego wydarzenia.

Druga runda tegorocznych mistrzostw świata wyścigów długodystansowych FIA WEC była wyjątkowa z wielu względów. Przepiękny, przesiąknięty historią na każdym kroku tor Spa-Francorchamps w Belgii stanowił wspaniałe tło dla pełnego dramatycznych zwrotów akcji wyścigu, którego rezultaty wywróciły dotychczasowy rozkład sił w stawce. Wyniki te miały szczególne znaczenie, jako że sześciogodzinny klasyk w Spa traktowany jest jako ostateczna próba przed wyczekiwanym co roku 24-godzinnym wyścigiem w Le Mans.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Dla tych którzy nie wiedzą, seria FIA World Endurance Racing Championship, choć dopiero w piątym roku swojej obecności na torach, stanowi obecnie najważniejszą i najbardziej prestiżową serię wyścigów wytrzymałościowych na świecie. Tegoroczny kalendarz obejmuje dziewięć rund rozlokowanych w tak różnych zakątkach globu, jak najsłynniejsze tory Europy oraz obiekty szerzej znane z Formuły 1 w Ameryce Północnej, Azji Dalekiej i na Bliskim Wschodzie. Zdecydowanie najważniejszą rundą jest naturalnie wyścig w Le Mans, jedyna 24-godzinna próba, przy pozostałych wyścigach rozgrywanych w sześciogodzinnym formacie.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Wzorem tego wielkiego francuskiego wyścigu, także i w pozostałych stawka składająca się z kilkudziesięciu wozów podzielona jest na cztery kategorie: prototypowe LMP1 i LMP2 oraz GT - LMGTE Pro i LMGTE Am. Największymi siłami wśród prototypów są gracze znani z ostatnich lat: Porsche, Toyota i Audi. W tym roku jednak oczy widzów są jednak jak mało kiedy skierowane także na dziejącą się dalej akcję wśród samochodów klasy GT.
W tym roku ma ona wyjątkowo bogatą i konkurencyjną stawkę. Do starych wyjadaczy pokroju Ferrari, Porsche, Aston Martina i Corvette w tym roku dołączył Ford, który z pomocą wielkiego budżetu i zaawansowanego modelu GT ma nadzieje na czołowe lokaty. Do realizacji tego celu amerykański gigant połączył siły z amerykańską legendą wyścigów Chipem Ganassi, być może mniej uznanego jako kierowca wyścigowy (w latach 80., głównie w Indy, ale także Le Mans i Spa-Francorchamps właśnie), ale z dużymi zasługami na polu prowadzenia swojego zespołu Chip Ganassi Racing.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Do czasu belgijskiego wyścigu statystyki nie były jednak zbyt przychylne dla nowego gracza w stawce: debiut na 24-godzinnym wyścigu Daytona w USA został zdominowany przez pojawiające się w obydwu wozach problemy ze skrzynią, które uniemożliwiły osiągnięcie dobrego rezultatu. Na poprzedniej rundzie WEC na Silverstone było już znacznie lepiej, gdy obydwa wozy utrzymywały dobre tempo, docierając tuż za podium, na czwartej i piątej lokacie. Zdecydowanymi liderami w tym gronie nadal jednak pozostaje Ferrari, utrzymujące bezpieczną przewagę nad resztą stawki.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Piątkowe kwalifikacje odzwierciedliły ten rozkład sił: wynikiem 2:16.632 pole position w klasie GT zapewniło sobie Ferrari 488 GTE zespołu AF Corse. Drugie Ferrari tego zespołu zajęło pozycję tuż za nim z wynikiem o 0,317 s gorszym. Pierwszą trójkę uzupełnił Aston Martin, podczas gdy Fordy były zauważalnie wolniejsze: zajęły czwarte i piąte miejsce ze stratą do lidera odpowiednio 0,736 i 0,774 sekundy.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Wśród prototypów swoją niesłabnącą dominację pokazali zwycięzcy zeszłorocznego „24 Heures du Mans”, Porsche z modelem 919 Hybrid. Zajęli pierwsze dwie lokaty, trzecie udało się wywalczyć Toyocie z ogromną stratą sięgającą już blisko dwóch sekund. Wyposażone tu już w pakiet aerodynamiczny przygotowany na Le Mans Audi stanęło do wyścigu z czwartego i szóstego miejsca.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Podobnie jak na poprzedniej rundzie, także i na Spa Porsche udało się początkowo kontrolować sytuację w stawce, do czasu gdy jeden z samochodów kierowany przez Marca Lieba znacznie zwolnił tempo z powodu awarii systemu hybrydowego. Wykorzystało to Audi i Toyota, która wyrosła na najgroźniejszego rywala lidera wyścigu. Wkrótce, po pierwszym etapie tankowań, japoński bolid TS050 Hybrid przeskoczył Porsche.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Dotychczasowy lider z Niemiec szybko przestał liczyć się w walce, wyeliminowany kolejno przez przebicie opony i awarię skrzyni biegów. Po 2/3 dystansu jedyny pozostały wóz japońskiego zespołu posiadał już komfortową przewagę nad Audi - do czasu, gdy także i on został wyeliminowany z dalszej walki przez usterkę silnika. To pozostawiło dotychczas drugie Audi R18 numer 7 na pozycji lidera z ogromną przewagą trzech okrążeń nad kolejnym Porsche, które także zmagało się z usterkami. Wobec tego nawet wymiana części nadwozia w liderującym Audi nie stanęła na drodze do sięgnięcia po niespodziewane zwycięstwo. Był to pierwszy tryumf zespołu z Ingolstadt w tym sezonie - na Silverstone także pierwsi przekroczyli metę, ale zostali zdyskwalifikowani za niespełnienie regulaminu technicznego po zakończeniu wyścigu. To był ich dobry rewanż - co zatem pokażą już wkrótce w Le Mans?
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
O ile przebieg wyścigu wśród prototypów był walką na usterki spowalniające lub całkiem eliminujące kolejnych konkurentów, jazda w klasie GT przez cały czas była na najwyższych obrotach, choć mniej już tam było nagłych zwrotów akcji. Duet Ferrari zespołu AF Corse bez zagrożenia przewodził stawce GTE Pro. Od sukcesu mogły ich powstrzymać tylko problemy techniczne i pojawiły się one dla jednego z wozów w najmniej odpowiednim momencie: 488 GTE prowadzone przez Gianmarię Bruni i Jamesa Calado powiedziało „dość” zaledwie dziesięć minut przed metą.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Davide Rigon i Sam Bird prowadzący siostrzany samochód dowieźli drugie zwycięstwo z rzędu. Na pechu Ferrari skorzystał także Ford - przynajmniej częściowo. Obydwa modele GT wykazywały tym razem stosunkowo dobre tempo, konkurencyjne, a czasem nawet szybsze od Aston Martina i Porsche. Na nieszczęście Forda, jednym z kluczowych momentów wyścigu było potężne uderzenie ich GT numer 67 w barierę przy słynnym i niebezpiecznym zakrętem Eau Rouge. Prowadzący wóz Stefan Mücke nie mógł nic zrobić, gdy wjeżdżając z wielką prędkością w łuk wóz zaczął się obracać po pęknięciu tylnej opony. Na szczęście z wypadku wyszedł bez szwanku, co potwierdziło także bezpieczeństwo tej konstrukcji w warunkach bojowych.
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
Zdarzenie to przesłoniło trochę sukces najlepszego dotychczas rezultatu nowego GT w wyścigu i pierwszego podium dla tej konstrukcji: trio Andy Priaulx, Marino Franchitti i Harry Tincknell do końca walczyli z Aston Martinem numer 97, ostatecznie utrzymując swoją świetną drugą lokatę. Wobec wszystkich zrządzeń losu, wypadków i awarii tegoroczny wyścig w Spa nie podpowiedział nam dużo na temat rozkładu sił w Le Mans, ale jedno już wiemy - na pewno nie będzie nudno!
Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacjaWyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja

Wyścig WEC Spa 6 Hours - nasza relacja
smyku 2016-05-13 00:39
Relacja krótka i konkretna = DOBRA! Dzięki :-)