Volvo obchodzi trzydzieste urodziny modelu 760

Kiedy myślisz o prawdziwym Volvo z krwi i kości, jaki model przychodzi Ci do głowy? 240? 850? Czy może 760? Z pewnością większość z Was wybrała tą ostatnią opcję.

Volvo 760 zadebiutowało na rynku w lutym 1982 roku. Oznacza to, że własnie obchodzimy 30 urodziny modelu. I to nie byle jakiego... Szwedzi zrealizowali swój plan a było nim stworzenie auta niezawodnego, wydajnego, trwałego, prostego w budowie i komfortowego. 760 zastąpiło model 240 i mimo, że było od niego dłuższe, ważyło dokładnie 220 kg mniej. Patrząc dziś na nadwoize 760 trudno uwierzyć, że mogło być lżejsze od czegokolwiek, a każdy kto kiedykolwiek sprawdzał grubość drzwi w 760 wie, że to czołg na kołach.

Skąd wziął się pudełkowaty, niepowtarzalny kształt 760, który wpływał na design marki jeszcze w następnych dziesięcioleciach? Szwedzi chcieli uprościć produkcję, dzięki czemu zaoszczędzili na kosztach. Profilowanie blach to kosztowny proces, który w tym przypadku zredukowano do minimum. 760 jest szwedzką ikoną podobnie jak Abba i Ikea. Trwałość tego modelu również robi wrażenie. Wystarczy spojrzeć na europejskie ulice, na których 760 nie jest rzadkością. Czy współczesne modele Volvo będą za 30 lat w podobnej kondycji? Chyba nie. Dziś już nie robi się takich aut...