Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test
Toyota Hilux test

Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test

2016-04-19 - M. Żuchowski     Tagi: Toyota, Pickup, Toyota Hilux, 4x4, Test
Jeżeli którykolwiek pickup może urosnąć do rangi legendy, to Hiluxowi do niej najbliżej. Kariera siódmej generacji tego modelu dobiega końca, ale także i pod tym względem się on nie poddaje, dalej posiadając wiele do zaoferowania w tym konkurencyjnym segmencie.

Początek każdego roku to dla entuzjastów motoryzacji czas ekscytowania się przebiegiem Rajdu Dakar, powszechnie uważanego za najtrudniejszy, ostateczny test człowieka i jego maszyny. Od kilkunastu lat wydarzenie to przeżywało kolejno ery dominacji Mitsubishi, Volkswagena i Mini, z ostatnim rezultatem zapowiadającym nowe rządy Peugeota. Wszyscy z wymienionych producentów jednak sięgnęli po laur zwycięstwa z pomocą maszyn mających mało wspólnego z samochodami, które są dostępne w salonach sprzedaży - to wyczynowe prototypy, podobnie jak rajdówki WRC czy bolidy F1.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Wyznacznikiem trwałości prawdziwych samochodów w Dakarze jest klasa samochodów produkcyjnych podzielona na grupy T1, T2 i T3. Tam od wielu lat rządzi Toyota z modelami Land Cruiser i Hilux, które tylko po stosunkowo niewielkim przygotowaniu znoszą trudy tysięcy kilometrów pokonywanych czy to na piaskach Sahary, czy Ameryki Południowej. Wymowne, że co roku najlepszą skuteczność w docieraniu do mety mają właśnie Toyoty - na końcu stanowią już ok. 1/3 całej stawki samochodów. Hilux okazał się niezastąpiony i w najgorszych mrozach, gdy na przełomie lat 2008 i 2009 jako pierwszy samochód w historii dotarł na Biegun Południowy, i… w konfliktach zbrojnych. Amerykański ekspert do spraw terroryzmu Andrew Exum posunął się nawet do określenia Hiluxa mianem „samochodowego odpowiednika AK-47”.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Niezawodność Hiluxa bierze się w dużej mierze z długiej ewolucji, jaką przeszedł od swojej pierwszej generacji, która zadebiutowała w 1968 roku. Obecnie na rynku trzyma się jeszcze siódma odsłona tego modelu, walcząca z konkurencją już od długich dwunastu lat. Przez ten czas zdążyła przejść jedną mniejszą modernizację w 2008 roku i jedną poważniejszą w 2011. Już za parę miesięcy na polskim rynku zadebiutuje znana z innych kontynentów ósma generacja modelu, która przyniesie bardziej nowoczesne wnętrze, odświeżony przedni pas nadwozia w stylu ostatnio debiutującej Corolli i zupełnie nowe, oszczędniejsze silniki. Producent obiecuje też większy komfort jazdy z nowym zawieszeniem i jeszcze większą, osławioną już wytrzymałość. Zanim to wszystko się jednak stanie, teraz otwiera się świetna okazja do zakupienia schodzącej generacji na lepszych niż zwykle warunkach: już na starcie importer gwarantuje rabat sięgający 8 210 zł, a sami dealerzy, skłonni pozbyć się wkrótce nieaktualnych wozów z rocznika 2015, będą zapewne skorzy do dalszych pertraktacji.
Spośród trzech wariantów nadwozia Hiluxa opracowanych przez producenta (kabina krótka z jedną parą drzwi, przedłużona z jedną parą drzwi, podwójna) polski importer oferuje teraz tylko ostatni z tych wariantów. Zestawia go z dwoma sprawdzonymi czterocylindrowymi jednostkami wysokoprężnymi: 2,5 D4-D o mocy 144 KM lub 3,0 D4-D o mocy 171 KM. Oprócz pięciobiegowej skrzyni ręcznej drugi z silników można sparować także z wytrzymałym pięciobiegowym automatem, i to właśnie taki, dość nietypowy jak na polskie realia zestaw, otrzymaliśmy do testu. Wraz z obowiązkowym wyższym poziomem wyposażenia SR5 i nawigacją katalogowo kosztuje on 150 110 zł, o blisko 30 000 zł więcej od najuboższej specyfikacji. Lista pozostałych opcji wyposażenia jest już krótka: pozostaje lakier metalik za 3 900 zł i pakiet Invincible za 12 000 zł, w rzeczywistości będący zestawem optycznych dodatków dla czysto estetycznego efektu.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Dodatkowo Hiluxa można jeszcze wyposażyć w skórzaną tapicerkę (luksus to jedno, ale liczy się też zwiększona wytrzymałość i łatwość utrzymania w czystości), podgrzewane fotele czy naprawdę przydatną roletę przestrzeni ładunkowej niezależnego poddostawcy, otwieraną dodatkowym kluczykiem dorzuconym już przez salon sprzedaży. Hilux ma jedne z najwyższych cen w tym segmencie, ale to wina głównie zawężonej do topowych wersji oferty. Próg wejścia w posiadanie bliskich konkurentów Toyoty pokroju VW Amaroka, Nissana Navary czy Mitsubishi L200 jest niższy i zawiera się w przedziale 90 000 - 115 000 zł, ale gdy dodać do wymienionych napęd na cztery koła, podwójną kabinę i inne ze standardowych w Toyocie przyjemności, szanse zaczynają się wyrównywać.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Hilux to kawał wozu i zza kierownicy wywołuje takie też poczucie: mierzy 5,26 m długości, 1,84 m szerokości i 1,86 wysokości, i to bez zamontowanych tu dodatkowych reflektorów dachowych. W miejskim ruchu nie należy więc do najporęczniejszych, a i przy wjazdach na kryte parkingi czy myjnie ochrona wystających części często wymaga szybkiej powtórki z matematyki. Toyota nie różni się tym jednak od innych konstrukcji tego typu, jest nawet trochę krótsza od większości, za to na ich tle posiada stosunkowo przestronne wnętrze: podwójna kabina ma zupełnie sporą ilość miejsca zarówno w pierwszym, jak i drugim rzędzie. Tylną kanapę da się złożyć, ale nie jest ona idealna - trzeci pasażer siedzący z tyłu posiada tylko pas biodrowy. Jak się można spodziewać, wzornictwo zarówno z zewnątrz, jak i w środku jest całkowicie podporządkowane ergonomii, bez żadnego miejsca pozostawionego na stylistyczne eksperymenty. Dla kierowców wozów tego typu to niewątpliwie dobra wiadomość, bo obsługa wszystkich urządzeń pokładowych będzie dla nich łatwa - włącznie z dotykowym centralnym ekranem z rozbudowanym menu.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Na nim kończy się nowoczesność w kabinie. Z oddzielnym ekranem komputera podróży i do bólu prostym kokpitem zbudowanym z plastików o różnych odcieniach szarości Hilux jest jakąś jedną-dwie generacje za osobowymi modelami japońskiego giganta, ale nawet jeśli tworzywa robią wrażenie twardych i tanich, nie można im odmówić solidnego spasowania i precyzyjnego wykończenia, co poprawia komfort jazdy i pozwala mieć nadzieje na długotrwałą wytrzymałość. Z generacji na generację Hiluxowi jednak coraz bliżej nawet jeśli jeszcze nie do samochodu osobowego, to chociaż do SUVa. Posiada już bliski im poziom bezpieczeństwa z kompletem elektronicznych systemów trakcji i siecią poduszek powietrznych, a trudniejszy od SUVów dostęp do kabiny wynagradza jeszcze wyższą pozycją za kierownicą, górującą nad innymi użytkownikami drogi. Ograniczona widoczność do tyłu jest rekompensowana standardową w tej wersji wyposażenia (a niedostępną w drugiej) kamerą cofania, nieocenioną przy parkowaniu tak dużym wozem.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Układ kierowniczy został ustawiony tak, by przede wszystkim nie namęczyć się za dużo przy kręceniu kierownicą, dopiero w następnej kolejności myśląc o precyzji prowadzenia. Z tym naprawdę mocnym silnikiem Hiluxa można przełknąć jako środek transportu na co dzień, także na dłuższe trasy, o ile nie odstraszy większy niż można przypuszczać apetyt na paliwo. Przy autostradowych prędkościach z niedużym obciążeniem spalanie może podskoczyć z poniżej 10 do 14 l/100 km. Nie pomaga tu dość archaiczna (choć też wytrzymała) automatyczna skrzynia biegów, która obniża także potencjał dynamiczny tej jednostki. Taki zestaw rozpędza się do 100 km/h w 12 sekund, ale moment obrotowy 360 Nm dostępny w szerokim zakresie niskich obrotów wystarczy do powierzanych wozowi zadań - tak naprawdę, do wykorzystań zawodowych bez wahania można sięgnąć także po słabszą z oferowanych jednostek.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Konstrukcja na ramie i utylitarny silnik dalej jednak nie pozwalają wzbić się ponad określony poziom komfortu jazdy. Od momentu przekręcenia kluczyka w stacyjce jeździe towarzyszą wibracje i hałas generowane przez diesla z wielkimi czterema cylindrami, a zawieszenie z resorami piórowymi na tylnej osi nie amortyzuje nierówności, za to nie pomaga też w zapanowaniu nad wysokim nadwoziem przy gwałtowniejszych manewrach. Czego innego oczekiwać jednak od stosunkowo prostych, a przez to tanich i niezawodnych rozwiązań - zostały tu zastosowane w jasno określonym celu, a jak na swoje założenia konstrukcyjne spisują się akceptowalnie.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Ładowność tej wersji jest mimo wszystko stosunkowo mała jak na tę klasę: wynosi 702 kg, podczas gdy najlepsi pod tym względem konkurenci potrafią przyjąć na siebie ponad tonę. Słabo wypadają także wymiary przestrzeni ładunkowej w porównaniu z kluczowymi konkurentami: z długością 1545 mm, szerokością 1515 mm i głębokością 450 mm Hilux ma do dyspozycji mniej miejsca we wszystkie strony od VW Amaroka, Forda Rangera czy Nissana Navary. Tak jak u nich, część prostopadłościennego kształtu zajmują wnęki kół i obudowa rolety zasłaniającej towar.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Jeśli gdzieś szukać przewagi Toyoty to w niekłamanie dużych zdolnościach w terenie. Dołączany napęd przedniej osi wraz z reduktorem to dopiero połowa sukcesu: dzięki dużemu prześwitowi posyłającemu wóz 22 centymetry nad ziemię i krótkim zwisom kąty natarcia, zejścia i rampowy wynoszą kolejno aż 30, 26 i 155 stopni. Deklarowana przez producenta głębokość brodzenia 48 cm wystarczy do przeprawy przez mniejsze rzeki. Nawet ze standardowymi oponami Bridgestone Dueler HT w rozmiarze 265/65 R17, które są skoncentrowane głównie na jazdę szosową, Hilux dobrze spisał się na próbach terenowych i na grząskich podłożach - nawet w głębokim błocie, na które normalnie zapuszczają się tylko traktory, jak zostało także przez nas niechcący sprawdzone…
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Hilux siódmej generacji zostanie więc zapamiętany przede wszystkim jako prosta i solidna, a przez to niezniszczalna, zdolna wszędzie dotrzeć konstrukcja. Są już na rynku pickupy wyposażone w dużo bardziej wyszukane, nowoczesne rozwiązania, ale twardych realiach codziennego życia takich wozów wiele osób wolałoby się obyć bez nich. Te powinny się interesować Hiluxem właśnie teraz, póki jeszcze oferowany jest w takiej formie.
Toyota Hilux testToyota Hilux test
Podstawowe dane techniczne:
Toyota Hilux SR5 3.0 D4-D A/T
Silnik: 2982 cm3 turbodiesel
Moc: 171 KM przy 3600 obr./min
Moment obrotowy: 360 Nm przy 1400-3200 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: cztery, wzdłużnie
Wymiary (dł./szer./wys.): 5260/1835/1860 mm
Rozstaw osi: 3085 mm
Masa własna: 2028 kg
Średnia emisja CO2: 203 g/km

Osiągi:
0-100 km/h: 12 sekund
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,9 l/100km (13,5 w teście)
Trasa: 7,3 l/100km (10,9 w teście)
Cykl mieszany: 8,6 l/100km (12,8 w teście)



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test

Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test
walecznymarian 2016-04-19 15:25
Może i segment jest konkurencyjny, ale dobrze autor zauważył, w wersjach rajdowych. Wielkim plusem japońców jest właśnie to, że taki Hilux czy Land Cruiser nie szpanują mocą, a długodystansowymi osiągami silnika. To jest gigantyczna różnica. Raz w życiu miałem okazję jeździć 8-letnim Hiluxem, nie zauważyłem żeby brakowało w nim mocy żeby wbić w fotel.
Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test
jacenty88 2016-04-21 10:57
hilux to chyba samochód o przeznaczeniu terenowym. z takim zawieszeniem to nie straszna w sumie żadna droga.
Toyota Hilux - Pickup niezniszczalny - nasz test
mocny 2016-04-24 19:43
Racja prawdziwie legendarny model od Toyoty, kolega ma z 2009 roku wersje, mówi, że dosłownie czołg, pancerny samochód nie boi się na drodze żadnych warunków.