Opel Insignia pokazuje więcej ciała

Insignia okazała się sporym sukcesem Opla. aby jednak podtrzymać niezłą sprzedaż niezbędny jest lifting. Przez ostatni kilka lat Opel klasy średniej zdążył się już nieco opatrzeć i zestarzeć.

Kilkakrotnie prezentowaliśmy Wam zdjęcia szpiegowskie "nowej" Insignii, ale dopiero teraz udało się sfotografować ten model w nieco oszczędniejszym kamuflażu. Zmianą rzucającą się w oczy jest bez wątpienia ostrzejszy, przedni grill oraz przestylizowane reflektory. Tył także poddano delikatnym modyfikacjom. Chromowana listwa na klapie będzie węższa, a lampy zostaną przestylizowane i najprawdopodobniej otrzymają technologię LED.

Opel poinformował również o zmianach we wnętrzu, gdzie zagoszczą lepsze materiały i bogatsze wyposażenie. Centralnym elementem kokpitu będzie większy, dotykowy ekran systemu teleinformacyjnego. Na koniec poprawki napędu - diesel 1.7 CDTI zostanie zastąpiony nową, 1,6-litrową jednostką, a pozostałe silniki zyskają na mocy i ekonomii.

Wiadomo już, że odświeżona Insignia nie zadebiutuje w Genewie. Musimy więc czekać do września, na salon we Frankfurcie.