Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Mitsubishi Outlander - japoński bestseller - nasz test
Mitsubishi Outlander

Mitsubishi Outlander - japoński bestseller - nasz test

2010-10-27 - P. Mokwiński     Tagi: Mitsubishi, SUV, Mitsubishi Outlander
Samochody spod znaku trzech diamentów, z roku na rok, spotykają się z coraz większym zainteresowaniem nie tylko polskiej, ale i europejskiej klienteli. Niezła jakość, przyzwoite jednostki napędowe i rozsądnie skalkulowana cena, z pewnością istotnie wpływają na rosnący wolumen sprzedaży. Na rodzimym rynku, najchętniej wybieramy Lancera i Outlandera. Ten drugi od momentu debiutu w 2007, znalazł ponad 130 tysięcy nabywców w Europie i . Najczęściej z salonów wyjeżdżały wersje z dwulitrowym silnikiem Diesla i taki też egzemplarz postanowiliśmy wziąć pod lupę. Jego prezencja za sprawą niedawnego liftingu, zdecydowanie się poprawiła. Charakterystyczny front Jet Fighter przypominający gotujący się do startu myśliwiec, może się podobać i uchodzi za znak rozpoznawczy delikatnie uterenowionego Japończyka. Poza tym, uwagę zwracają tylne diodowe światła umieszczone w białych kloszach, oraz zwarty boczny profil nadwozia. O gustach się nie dyskutuje, ale to jedna z ciekawszych propozycji stylistycznych na rynku.
Nieco mniej efektownie skrojono design przedziału pasażerskiego. Projekt deski rozdzielczej niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale za to z powodzeniem może uchodzić za wzór ergonomii. Obsługa wszelkich urządzeń pokładowych należy do wyjątkowo intuicyjnych. Sterowanie radiem, klimatyzacją, czy przyciskami na wielofunkcyjnej kierownicy, należy do dziecinnie prostych.Tutaj warto też zauważyć, iż Mitsubishi wyposażono w bardzo przyzwoity system audio, sygnowany przez Rockford Fosgate. W testowanym egzemplarzu, zabrakło mu tylko dużego kolorowego wyświetlacza, ułatwiającego korzystanie z zaawansowanej bazy multimedialnej.

Jakość materiałów to też mocna strona SUV-a. Mimo, iż w zdecydowanej większości są one twarde w dotyku, to w praktyce okazują się solidnie spasowane i nie wydają żadnych niepokojących dźwięków. W najbogatszych odmianach, istnieje możliwość dokupienia fragmentarycznego pokrycia kokpitu skórą.Niewiele gorzej przedstawia się kwestia dostępnej dla pasażerów wolnej przestrzeni. Czwórka dorosłych wygodnie rozsiądzie się na przednich fotelach i w drugim rzędzie, natomiast od wersji wyposażeniowej Intense+, otrzymamy dodatkowe dwa siedziska wyciągane z podłogi bagażnika. Nie ma się co oszukiwać i warto od razu wziąć pod uwagę fakt, iż przewieziemy na nich jedynie na krótkich dystansach dwie niezbyt rosłe osoby.Najlepiej, gdyby to było dzieci. W przeciwnym wypadku, do dyspozycji mamy bagażnik o pojemności 882 litrów i o tyle regularnych kształtach, że spokojnie przewieziemy w nim sporych gabarytów przedmioty. Dodatkowe ułatwienie stanowi otwierana opcjonalnie burta, która może także służyć jako ławeczka nad jeziorem, tudzież w innym malowniczym miejscu.Pod maską prezentowanego egzemplarza zastosowano konstrukcję rodem z Volkswagena. Dwulitrowy Diesel o mocy 140 koni mechanicznych wykorzystujący technologię wtryskową opartą o pompowtryskiwacze, może i nie rozpieszcza uszu podróżujących salonową kulturą pracy, ale nad wyraz dobrze sprawdza się w codziennej eksploatacji.SUV-y średniej wielkości, 99 % czasu spędzają na utwardzonych, zazwyczaj miejskich szlakach i właśnie tam ów „ropniak” czuje się najlepiej. Dość przyzwoita dynamika pozwala sprawnie uczestniczyć w nierównej walce o każdy metr zatłoczonej ulicy, zaś powściągliwy apetyt na paliwo, umożliwi zaoszczędzenie paru groszy na stacji benzynowej. Spalanie w terenie zabudowanym obfitującym w liczne korki i często dynamiczne włączanie się do ruchu, powinno mieścić się w granicach 9-10 litrów, natomiast w trasie z powodzeniem uzyskamy wartości o 2-3 jednostki mniejsze. To bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę masę pojazdu przekraczającą 1600 kilogramów i dość znaczne gabaryty nadwozia. Auto przy tym prowadzi się bardzo poprawnie, choć przydałoby się nieco więcej precyzji układowi kierowniczemu.Niemniej, zawieszenie oparte o kolumny McPhersona z przodu i Multi link z tyłu, daje przyzwoite wyczucie drogi, chociaż do agresywnej jazdy nie zachęca. Przez nierówności przemyka bardzo sprawnie, nie dając się we znaki kręgosłupom podróżujących i dopiero w trudniejszym terenie daje za wygraną.Napęd przekazywany w zależności od ustawień na koła przednie lub obie osie, bez mrugnięcia okiem pokona sypki piasek, błotniste koleiny, czy nieco podmokły teren. Należy jednak zachować zdrowy rozsądek w przypadku wypraw typowo off-roadowych.

Outlander z samonośnym nadwoziem, został stworzony z myślą o komfortowym przemieszczaniu się przede wszystkim utwardzonymi drogami. Jego zalety docenimy zwłaszcza zimą, gdzie nierzadko ciężko wyjechać z zasypanych osiedli, tudzież podjechać pod wyciąg narciarski.Mitsubishi w specyfikacji Instyle z dwulitrowym Dieslem i manualną, 6-stopniową skrzynią biegów, można kupić za 124 990 złotych. W standardzie otrzymamy 7 miejsc siedzących, system nagłośnienia Rockford Fosgate, biksenonowe reflektory z systemem doświetlania zakrętów, automatyczną choć jednostrefową klimatyzację, szyberdach, 18-calowe obręcze ze stopów lekkich i skórzaną tapicerkę w kolorze czarnym lub beżowym.W stosunku do konkurencji, cena nie należy do przesadnie wygórowanych, natomiast atrakcyjne rabaty zachęcają do kupna. Tatusiom taki układ na pewno się spodoba.

Podstawowe dane techniczne:

Mitsubishi Outlander 2,0 DID
Silnik: 1968 cm3
Moc: 140 KM przy 4000 obr./min
Moment obrotowy: 310 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4665/1800/1720 mm
Rozstaw osi: 2670 mm
Masa własna: 1640 kg
Średnia emisja CO2: 183 g/kmOsiągi:

0-100 km/h: 12,3 sekundy
Prędkość maksymalna: 187 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 8,7 (9,2 w teście)
Trasa: 5,8 (7 w teście)
Cykl mieszany: 6,8 (8,4 w teście)

Tekst i zdjęcia: Piotr Mokwiński



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Mitsubishi Outlander - japoński bestseller - nasz test

Mitsubishi Outlander - japoński bestseller - nasz test
Toolbox 2010-10-30 08:10
Z tego co wiem wycofuja już silnik TDI z VW i mają go zastąpić własną jednostką napędową opracowaną wspólnie z PSA. Trochę szkoda bo był to jeden z ostatnich modeli wyposażonych w pompowtryskiwacze, dzięki temu oszczędny i dynamiczny. Common rail to już nie to samo
Mitsubishi Outlander - japoński bestseller - nasz test
UrzytkownikMOutl 2012-02-10 00:05
Usterka fabryczna! Samochody do rocznika 2011 nie mają podgrzewacza filtra paliwa, przez co auto w minutowych temperaturach przestaje jeździć! Uwazajcie na siebie w górach lub gdy na trasie przy wyprzedzaniu , nagle spadnie moc .