McLaren Mega Mac - następca słynnego F1 wszedł w fazę testów

O następcy słynnego McLarena F1 pisaliśmy już w maju. Wówczas informacje były niepotwierdzone i różniły się od tych, które są znane dzisiaj. Co prawda robocza nazwa projektu - Mega Mac - nie uległa zmianie, ale dziś wiemy o nim nieco więcej, a część informacji została już potwierdzona przez przedstawicieli McLarena. Dostępny w ofercie MP4-12C jest sklasyfikowany poniżej słynnego F1. Obecnie McLaren nie posiada supersamochodu z prawdziwego zdarzenia. Tę sytuację ma zmienić Mega Mac, który stanie się pełnoprawnym następcą słynnego "bolidu". Stoi przed nim nie lada wyzwanie, a biorąc pod uwagę, że jego premiera ma się odbyć w 2014 roku, samochód musi być już w znacznym stopniu dopracowany. Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja, która miała miejsce w przypadku MP4-12C... McLaren potwierdził, że miesiąc temu przeprowadził pierwsze testy Mega Maca w Hiszpanii. Przedstawiciele marki twierdzą, że samochód był sprawdzany w ekstremalnie wysokich temperaturach, by sprawdzić jak będzie się zachowywał w takich warunkach. Później auto trafi do Niemiec, gdzie McLaren ma wprowadzić poprawki w ustawieniach mechaniki Mega Maca. Nowego super-McLarena napędza pięciolitrowy silnik V8 o mocy 800 KM. Jest ona przenoszona na koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej o siedmiu przełożeniach. Dzięki temu sprint do "setki" trwa jedynie 2,8 sekundy. Informacje dotyczące ograniczenia produkcji do 500 sztuk nie uległy zmianie, ale cena nieco wzrosła. Mega Mac wyceniany jest na około milion funtów. Są jacyś chętni?