Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
BMW 3 Gran Turismo

BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt

2013-06-25 - M. Żuchowski     Tagi: BMW, BMW serii 3 GT, BMW 3 GT
Z nowym wariantem serii 3 w prostej linii wywodzącej się z modelu 5 GT, BMW znów serwuje nam ten sam dziwny przepis na van, który z zewnątrz udaje coupe, w środku limuzynę, a pozycję za kierownicą wzoruje na SUVie. 5 GT nie stał się hitem rynkowym. Czy trójka w tym przebraniu ma szansę poprawić ten wynik?
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
Ofensywa modelowa niemieckiego giganta trwa w najlepsze. Nie ma miesiąca, byśmy nie pisali o jakiś nowościach z Monachium - i nie chodzi tu o jakiś symboliczny face-lifting, a zupełnie nowe modele. Sama tylko seria 3 przechodzi bardzo intensywny rozwój - niedawno dwudrzwiowa odmiana coupe odłączyła się, by stworzyć bardziej logicznie nazywającą się na tle reszty gamy serię 4, w ślad za nią poszedł kolejny SUV marki - X4. Jednak zanim wejdą one do sprzedaży, 3 GT pozostaje najdroższym obecnie wariantem tej gamy: z cenami w przedziale 151 900 - 223 300 zł żąda 6000 zł dopłaty wobec kombi i całe 14 000 zł od sedana.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
Za co się tyle tu płaci? Najprościej mówiąc - za więcej miejsca. W momencie premiery kilka lat temu twórcy 5 GT obiecywali, że komfort tylnej kanapy tego modelu jest porównywalny z tym z topową serią 7. W 3 GT jest z tyłu nawet więcej miejsca niż w serii 5. W stosunku do serii 3 Touring, dostajemy całe 20 cm więcej auta na długość i 8 cm na wysokość. Szerokość pozostała niezmieniona. Rozstaw osi wyciągnięto o całe 11 cm, do wartości z ligi BMW X5. Dużą wagę przywiązano do zdolności transportowych bagażnika - z pojemnością 520 litrów, jest on większy od tego w 3er Touring, a nawet 5 GT. Po złożeniu siedzeń oferuje już zupełnie użytkowe 1600 litrów przestrzeni. Ale dla tego osobliwego typu nadwozia z bawarskim patentem same skojarzenia z przestronnym vanem by nie wystarczyły. Konstruktorzy dorzucili do tego jeszcze nieznacznie podwyższoną pozycję za kierownicą - pupy jadących w środku są teraz 6 cm wyżej niż w zwykłej trójce, dając przyjemną dla wielu pozycję górowania nad innymi użytkownikami drogi. O ile 5 GT chce już naśladować pod tym względem pełnoprawnego SUVa, 3 GT oddaje raczej wrażenie z BMW X1.
Jakby mało było w tym aucie zagadek, zastanawia nawet sama jego nazwa. Skąd w niej przydomek GT? Może to odwołanie do oryginalnego rozwinięcia tego skrótu, czyli gran turismo, wskazując na predestynowanie do wygodnych, długich podróży. A może wręcz przeciwnie - chodzi o odciągnięcie uwagi od tego nudnego, mało prestiżowego losu praktycznego wozu pociągowego całej rodziny? Patrząc na profil tego auta ze stosunkowo długą maską i pochylonym tyłem oraz drzwi bez ramek można na siłę doszukać się pewnych podobieństw do smukłych coupe, z jakimi na ogół utożsamiamy te dwie literki. Na tym jednak podobieństwa do nich się kończą. Forma nadwozia 3 GT kontynuuje zastanawiający i, co tu dużo mówić, mało fortunny pomysł po raz pierwszy wcielony w życie przy należącej do tego gatunku piątce. Podobnie jak w X6 czy 6er Gran Coupe, BMW ponownie wchodzi na nowy poziom kreatywności w łączeniu wielu typów nadwozi w eintopf. Tym razem nie jest on nawet taki mdły co w 5 GT: wznoszące się ku górze, wyraziste boczne przetłoczenia i cieniutkie słupki nadają bryle dużo lekkości. I dobrze, bo tylny odwłok dalej jest niesmaczny. W tej formie nadwozia zebrały się wszystkie bolączki współczesnego designu samochodowego - felgi, jakkolwiek duże by nie były, tu wyglądają na małe kółeczka, a agresywnie zarysowane okna ograniczają ilość światła wpadającą do środka.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
Niemniej na tle przeciętnego vana sylwetka ta na pewno okazuje się dynamiczniejsza i atrakcyjniejsza. Auta dla rodziny nawet w segmencie premium są na ogół bezpłciowe i banalne, dlatego BMW postanowiło wyróżnić swoją propozycję korzystając ze swoich sportowych skojarzeń. Przód dominują przepastne nerki, na bokach za kołami przedniej osi pojawiły się popularne w najnowszych modelach marki wentylacje o wymyślnym kształcie, a z tyłu od określonej prędkości wysuwa się elektrycznie spojler. W podstawowych wersjach ogólny styl (zwłaszcza światła) jest zachowawczy - od razu czuć, że to seria 3. Szczególnie patrząc na wprost na front, dostrzeżemy znaną już masywną i elegancką posturę.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
W środku podobieństwo do sedana i kombi, z którymi model ten dzieli swoją nazwę, również jest ewidentne. Sam projekt deski rozdzielczej jest z nimi identyczny - cała magia tej wersji zaczyna się dziać dopiero za słupkiem B. Nie trzeba być przesadnie dużym, aby w „zwykłej” trójce na tylnej kanapie było ciasno. Tu jest za to więcej miejsca na nogi i łokcie, niż kiedykolwiek będzie potrzebowała każda z trzech siedzących osób. Gorzej wygląda sytuacja z ich głowami - atrakcyjny stylistycznie dach mocno ogranicza komfort wyższych pasażerów, którzy mogą trzeć o podsufitkę. Szczególne wrażenie robi odległość między przednimi a tylnymi fotelami - w drogich limuzynach powiedzielibyśmy, że to dość miejsca dla bogatego biznesmena, by się wygodnie rozsiadł... W przypadku tego modelu jednak na prezentacji zwrócono na inną, o wiele ważniejszą kwestię: oparcia przednich foteli są na tyle daleko od tylnych siedzisk, że przymocowane do fotelika dziecko nie będzie ich brudzić nogami.  Kto wozi te małe wandale jest w stanie zrozumieć, jak wielkie to udogodnienie. Pod pozostałymi względami, to już trójka jaką znamy od prawie dwóch lat - i bardzo dobrze, bo mało co jest tu do zarzucenia. Świetna ergonomia, bogate wyposażenie, a do tego delikatne skóry, polerowane drewna i dbałość o każdy detal - nie da się ukryć, że BMW jest sporo droższe od zwykłych vanów, ale dobrze widać, na co te pieniądze poszły. Żaden Ford, Opel czy Honda, jakkolwiek dużych postępów by nie robiły, pozostają w zupełnie innej lidze.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
BMW nie kojarzy się raczej z wartościami użytkowymi, jednak w tym modelu konstruktorzy udowodnili, że za cokolwiek by się nie wzięli, chcą to zrobić najlepiej jak się da. W bagażniku znajdziemy haki, wnęki, szyny, schowki, siatki - wszystko co, może pomóc pewnie i wygodnie przewieźć towar każdej wielkości od kredensu do latarki. Pokuszono się także o regulację oparcia tylnej kanapy - wybierając jeden z aż dziewiętnastu kątów pochylenia balansujemy pomiędzy komfortem kręgosłupów osób siedzących z tyłu a zdolnością pomieszczenia dużych przedmiotów za nimi. Sam bagażnik jest dość foremny, a dzięki długiej klapie otwierającej się razem z szybą dostęp do niego jest łatwy. I kto powiedział, że premium nie może być praktyczne?
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
3 GT jest już dostępne w salonach z pięcioma bardzo żwawymi wariantami silnikowymi: dwulitrową benzyną, która za oznaczeniami 320i i 328i kryje 184 lub 245 KM, trzylitrową rzędową szóstką na bezołowiową generującą 306 KM, oraz najczęstszym wyborem Polaków - mało obytym z manierami, ale oszczędnym dwulitrowym dieslem dysponującym 143 lub 184 KM (318d i 320d). Podobnie jak i w wielu innych modelach, z których te konstrukcje są już znane, także i tutaj obiecują naprawdę wysokie osiągi (przyspieszenie do 100 km/h w przedziale 9,7 - 5,4 s, prędkość maksymalna od 210 do 250 km/h) pogodzone z niskim spalaniem. W przypadku diesla ma ono wynieść według danych fabrycznych poniżej 5 l/100 km w cyklu mieszanym, choć i benzyny teoretycznie są w stanie osiągnąć wyniki w okolicach 6-8 l/100 km, wliczając w to jazdę po mieście i w trasie.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
Wzorem trendu zapoczątkowanego z nową serią 1 i 3, BMW nieśmiało przekonuje się do wprowadzania oddzielnych pakietów wyposażenia. Nie są to jednak typowe wersje w pionowej drabince, a równoważne konfiguracje oferujące pewne unikalne dla siebie elementy. Każda z trzech „linii” (Sport, Modern, Luxury) kosztuje w zależności od silnika 8 298 lub 9 545 zł. W ich skład może wchodzić tapicerka z określonych materiałów z ciekawym, kontrastowym wykończeniem i gustowne detale nadwozia i kabiny. Normalnie staramy się wystrzegać przed polecaniem takich drogich opcji personalizacji zalecając zdroworozsądkowe myślenie, ale trzeba obiektywnie przyznać, że linia Sport z ramkami szyb, bocznymi lusterkami i podwójną końcówką układu wydechowego pokrytymi błyszczącym czarnym lakierem dodaje sporo charakteru. Rodzinno-funkcjonalne ambicje nie ochroniły tego modelu od możliwości wpakowania do niego pakietu Sportowego M, który uzbraja 3 GT w wyprofilowane fotele, mocne hamulce i tryb jazdy Sport+. Dzieci nie były skazane na tak okrutny los od czasów Mercedesa R63 AMG.
BMW 3 Gran TurismoBMW 3 Gran Turismo
I to nas sprowadza do pytania czym właściwie jest ten wóz. Albo jeszcze dokładniej - czym powinien być? To nawet nie jest rozdwojenie jaźni - bez trudu można doliczyć się w tej schizofrenii co najmniej pięciu osobowości. Każda z nich jest co prawda bardzo interesująca i miło z nią przebywać, ale razem tworzą co najmniej dezorientujący efekt. Dla wielbicieli marki, kluczowe znaczenie będą tu miały zdolności trakcyjne tego modelu - jeśli 3 GT chce się nazywać prawdziwym BMW, powinno nie zatracić nic z dynamicznych zdolności pozostałych wersji serii 3. Może się to okazać całkiem trudnym zadaniem, jeśli nie w ogóle niewykonalnym, biorąc pod uwagę zauważalnie wyżej położony środek ciężkości i większą wagę... Ale z drugiej strony, czy przejście tego egzaminu i możliwość ostrej jazdy to rzeczywiście dobra wiadomość dla osób korzystających z rodzinnego vana? I tak błędne koło się zamyka...
BMW 3 Gran Turismo
Zamysł GT w pierwszym podejściu - piątce - był średnio udany. Konstruktorzy wyciągnęli jednak lekcję z tamtych błędów i stworzyli lepszy, bardziej przemyślany samochód. Teraz ma naprawdę pojemny bagażnik i więcej miejsca tam, gdzie to rzeczywiście istotne. Ogólnie jednak ciężko spodziewać się, że 3 GT będzie stanowić cokolwiek więcej niż niszowe uzupełnienie gamy. Z drugiej strony, przy tak ogromnej liczbie modeli, jaką teraz dysponuje BMW, ciężko już chyba być czymkolwiek więcej niż to...



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt

BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
pawel182 2013-06-25 12:09
Octavia na bogato
BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
Req 2013-06-25 12:47
Jak na auto rodzinne 3GT ma dla mnie jedną, za to podstawową wadę: nie ma jak przewieźć trójki dzieci w fotelikach. Do przewiezienia dwójki wystarcza zwykła 3er Touring, więc 3GT nie daje nic więcej. Żeby to było auto "rodzinne', musiałoby mieć jedną, istotną zmianę: 3 osobne fotele z tyłu zamiast kanapy. Pozostaje mi czekać na 1GT...
BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
Kiid 2013-07-11 14:55
Czekałem na taki samochód. Wyższa pozycja jak w suvie lub vanie a prowadzenie jak w limuzynie lub w aucie sportowym, Praktyczniejszy od niejednego kombi, a sylwetka sportowa. No i w końcu to BMW a nie Kia czy Skoda.
BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
fogel 2013-10-09 17:50
Autko bardzo fajne. Przypadkiem odwiedziłem stronę BMW bez zamiaru kupowania. Oko moje przyciągnęła właśnie 3GT auto zupełnie inne niż reszta kańciatych BMek. Podjechałem do salonu, usiadłem w nim, obejrzałem dokładnie, przejechałem się i... i w Listopadzie odbieram swoją pierwszą BMkę. Śmiac mi się z tego chce bo nigdy ta marka nie była w zasięgu moich zainteresowań. Chciałem kupić po prostu zwykłego Opla Insignię Auto pospolite ale mało praktyczne, mało miejsca w środku w porównaniu z 3GT. dopłata większa o ok 57.000zł ale w końcu nie kupuję tego samochodu na 2 czy 3 lata. Planuję pojeździć nim przynajmniej 5-6 lat. A Insignią dłużej jak 4 lata chyba się nie da ;-)
BMW 3 Gran Turismo - To zaczyna mieć sens - pierwszy kontakt
LevelUP 2013-10-18 10:28
podoba mi się wizualnie. samochod na pewno mało popularny. w Polsce jeszcze nigdy go nie widziałem szczerze mówiąc.