Audi S7 przyłapane przez fotografów na Nurburgring

Audi A7 to wspaniałe auto, jednak nie może się ono równać z samochodem, które nosi znaczek "S". Niemiecki producent nadal pracuje nad modelem S7, a dzięki szpiegowskim fotografiom z toru Nurburgring możemy przyjrzeć się nadchodzącemu modelowi z bliska. Brak kamuflażu może oznaczać, że koniec prac jest już blisko i za niedługo będziemy mogli podziwiać ten samochód na oficjalnych fotografiach. Wydaje się, że kierowca wykorzystuje w 100%, turbodoładowany, 4,0-litrowy silnik V8. Plotki głoszą, że ta jednostka napędowa będzie miała 450 KM. Zdecydowanie czekamy na oficjalnie dane, które mamy nadzieję potwierdzą te niesamowite liczby.

Audi S7 to jeżdżące cudo, ale z niecierpliwością wyczekujemy także modelu RS7, który będzie jeszcze mocniejszy. Możliwe, że na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie poznamy z bliska, któryś z tych modeli. Czekamy na ten dzień w napięciu.