Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Abarth 595 Competizione - Skorpion dalej kąsa - nasz test
Abarth 595 Competizione - test

Abarth 595 Competizione - Skorpion dalej kąsa - nasz test

2017-02-13 - P. Ciechomski     Tagi: Test, Hot-hatch, Abarth, Abarth 595
Hot-hatche można podzielić na dwie kategorie. Do pierwszej należą auta do bólu przypominające wygląd seryjnego odpowiednika, którymi bez problemu można jeździć nie wyróżniając się z tłumu. Drugą są natomiast  typowe “fun-cary”, sportowe samochody, które swoim wyglądem i osiągami zachęcają, aby miejską dżunglę przemierzać każdego dnia szybciej niż porzedniego. Taki zdecydowanie jest Abarth 595 Competizione.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Abarth funkcjonuje w motoryzacyjnym świecie jako ikona tuningu i motorsportu, a oferowane produkty mają swoich fanów na całym świecie. Historia firmy ze znakiem skorpiona w logo sięga roku 1949, kiedy to Carlo Abarth wraz z kierowcą wyścigowym Guido Scagliarinim założyli w Bolonii warsztat, który zajmował się tuningowaniem i przygotowaniem aut do sportowej rywalizacji. Urodzony w 1908 Austriak od lat młodzieńczych brał udział w wyścigach motocyklowych i samochodowych. Po poważnej kontuzji wycofał się z czynnego uprawiania sportu, wyemigrował do Włoch i zaczął realizować dewizę, która przyświecała całej jego działalności: zaoferować ludziom takie usprawnienia, które seryjny samochód zamienią w rasowy bolid.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Na pierwszy sukces nie trzeba było długo czekać. Abarth wziął na warsztat kultowego Fiata 500. Samochód, który przyczynił się do zmotoryzowania powojennych Włoch, został zmodyfikowany tak, by dawać kierowcom możliwość rywalizacji na drodze. Dzięki samodzielnie montowanym pakietom te „małe pudełeczka” miały zdecydowanie lepsze osiągi i stały się obiektem pożądania wielu Włochów.
Największe triumfy Abartha przypadły na lata 60’ i 70’, kiedy produkty ze znakiem skorpiona zaczęły być bezkonkurencyjne na torach wyścigowych i trasach rajdowych. W roku 1971 marka oficjalnie weszła w skład koncernu Fiata, z którym odnosiła największe sportowe sukcesy (m.in. Abarth 131 Rally grupy B zapewnił Fiatowi mistrzostwo świata producentów w latach 1977-1980). Po wprowadzeniu na trasy rajdowe Lancii Delta zawieszono działalność firmy, a marka z upływem czasu popadała w zapomnienie. Reaktywacja nastąpiła w roku 2007, kiedy to włoski koncern postanowił przywrócić do życia dzieło Carlo Abartha.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Pierwszym dzieckiem nowego projektu, które opuściło mury fabryki, było sportowe Punto, a niedługo później fani marki mogli cieszyć się nową „pięćsetką”. Po kilku modernizacjach tego kultowego włoskiego „malucha” doszliśmy w końcu do punktu, który mamy dzisiaj: Abartha 595.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Fiat przedstawił trzy wersje nowej pięćsetki dostępnej w wersji hatchback lub cabrio, z których każda przeznaczona jest dla innego kręgu odbiorców. Podstawowa wersja 595 o mocy 145 KM jest bardzo wyważona. Odmiana Turismo, która jest kontynuacją modelu z opcjonalnym pakietem „essesse”, jest bardziej drapieżna i ma pod maską 165 KM. Miłośnikom wysokich osiągów i sportowego stylu jazdy najbardziej przypadnie do gustu wersja Competizione z najmocniejszym silnikiem o mocy 180 KM. Większą moc posiada jedynie 190-konny Biposto, dwumiejscowy, wyczynowy „maluch” przeznaczony na tor wyścigowy, a nie ulice.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Jak Abarth poprawił swój flagowy model Competizione w stosunku do jego poprzedniej ewolucji? Na pierwszy rzut oka nowy 595 nie różni się wiele od poprzednika. Z zewnątrz najbardziej zauważalną zmianą było przeprojektowanie przedniego zderzaka. Otrzymał on większy wlot powietrza, co o 18% zwiększyło wydajność chłodzenia. Projektanci pochylili się być może nad uwagami fanów „skorpiona”, którzy zauważyli ten defekt w poprzedniej wersji 500. Odświeżono też wygląd tyłu, dodając bardziej wystający dyfuzor. Modyfikacji uległy przednie i tylne lampy oraz zastosowano 7% lżejsze felgi ze stopów lekkich.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Bardziej zauważalne zmiany zaszły we wnętrzu pojazdu. Auto wyposażone jest w fotele kubełkowe Corsa firmy Sabelt z domieszką ekologicznej skóry i Alcantary. To plus. Małym minusem jest brak regulacji operacia oraz pozycja za kierownicą, która może drażnić wyższych kierowców. Alcantarę możemy też zobaczyć na nowej, spłaszczonej u spodu kierownicy ze wskaźnikiem środka „na dwunastej”, a także na obudowie zegarów.  Na kokpicie zamontowano czytelne zegary z wyświetlaczem TFT oraz jedyny analogowy zegar - turbodoładowania. Radio z CD zastąpiono nowoczesnym systemem UConnect z 7” wyświetlaczem dostarczającym wiele informacji, takich jak nawigacja oraz możliwość sparowania urządzenia przez Bluetooth, USB czy AUX.  W wyposażeniu jest 7 głośnikowy zestaw Beats by Dre o mocy 480 W, pasujący do młodzieńczego charakteru autka.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Największą frajdę z jazdy 595 Competizione daje turbodoładowany silnik benzynowy T.Jet o pojemności 1.4 i mocy 180 KM, sprzężony z
pięciobiegową przekładnią manualną. Dzięki zastosowaniu turbosprężarki marki Garrett znanej z modelu 500 Tributo Ferrari, pierwszą „setkę” osiągamy już w 6,7 s. Nowością jest zastosowanie mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu D.A.M, co zapewnia doskonałe trzymanie toru jazdy i ogranicza podsterowność. Zawieszenie z amortyzatorami firmy Koni optymalizuje model jazdy i powoduje lepszą trakcję oraz stabilność prowadzenia auta. Doskonałe hamowanie zapewniają hamulce tarczowe z czterotłoczkowymi zaciskami BREMBO. Obecny jest też, znany z poprzedniej wersji, przycisk Sport, zwiększający moment obrotowy i zmieniający czułość kierownicy.
 
Po przekręceniu kluczyka możemy się poczuć jak w rasowym sportowym samochodzie. Genialny wydech Record Monza o czterech końcówkach bulgocze niesamowicie, a przy wysprzęglaniu wydaje charakterystyczny „gang”. Auto cały czas kusi, by wcisnąć gaz, tym bardziej, że rozstaw osi czyni z niego niemalże gokarta.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Abarth 595 Competizione jest typowym „fun-carem”. Nie zapakujemy do niego dużej ilości bagażu. Z powodu wysokiego zużycia paliwa przy pojemności baku ograniczonej do 35 litrów często będziemy odwiedzać stacje benzynowe, a twarde zawieszenie nie raz da nam się we znaki. Jednak jest w tym aucie coś, co te mankamenty usuwa w cień. Włochom udało się stworzyć samochód w którym zawarta jest cała filozofia Carlo Abartha:  wydajność, moc, ale przede wszystkim mały rozmiar i zwinność - wzorem zawartego w logo skorpion. To wszystko, na co czekali fani marki.
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Podstawowe dane techniczne:
Abarth 595 Competizione
Silnik: 1368 cm3, turbodoładowany
Moc: 180 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 250 Nm przy 3000 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: cztery, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 3660/1627/1485 mm
Rozstaw osi: 2300 mm
Masa własna: 1035 kg
Średnia emisja CO2: 139 g/km
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test
Osiągi:
0-100 km/h: 6,7 sekundy
Prędkość maksymalna: 225 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 7,9 l/100km (9,1 w teście)
Trasa: 4,9 l/100km (5,7 w teście)
Cykl mieszany: 6,0 l/100km (8,5 w teście)
Abarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - testAbarth 595 Competizione - test



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Abarth 595 Competizione - Skorpion dalej kąsa - nasz test