Portal V10 » Aktualności » O Exlantix będzie jeszcze głośno. Luksus za grosze od chińskiego giganta wkrótce w Polsce

O Exlantix będzie jeszcze głośno. Luksus za grosze od chińskiego giganta wkrótce w Polsce

2025-10-12 - M. Żuchowski Tagi: Chińskie auta, Chery, Polski rynek, Exlantix

Na tej nazwie można sobie połamać język, ale warto ją zapamiętać. Exlantix to najwyżej pozycjonowana marka koncernu Chery, który już od roku dobrze radzi sobie na polskim rynku za sprawą marek Omoda i Jaecoo, a od niedawna również pod własną nazwą. W następnym kroku dołączy do nich specjalista od premium samochodów z napędami elektrycznymi i hybrydowymi. Lada dzień pokaże, czego się po nim spodziewać.

Organizowany w dniach 15-21 października Exeed International User Summit to taka odpowiedź na doroczny dzień premier Apple’a, tylko w chińskim wydaniu - czyli zakrojony na dużo większą skalę. Podczas tygodniowego wydarzenia w Szanghaju uczestnicy odwiedzą fabryki, doświadczą nowych technologii i poznają nowe produkty.

Dlaczego powinno nas to obchodzić? Ponieważ już na przestrzeni najbliższych tygodni trafią one do Polski. I sprowadzi je tu koncern, który sporo już osiągnął na przestrzeni zaledwie rocznej obecności. To on stoi za markami Omoda i Jaecoo, które przez ten czas znalazły już nad Wisłą ponad 10 tys. chętnych.

W tej chwili skupia się na rozwoju oferty swojej głównej marki Chery (właśnie dołączyły do niej modele Tiggo 4 i Tiggo 9), ale już myśli o kolejnym kroku, którym będzie zwieńczenie tej całej układanki umieszczoną na samym szczycie marką Exlantix. Tak dopełni się ogłoszony w 2024 r. plan dyrektora operacyjnego Chery na Europę, który już wtedy zapowiedział ten debiut na wybranych rynkach UE, w tym w Polsce, na rok 2026.

Exlantix - co to za marka? Jakie ma samochody w ofercie?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy powrócić do pierwszego wersu w tym artykule, w którym pojawiło się niepostrzeżenie słowo "Exeed". Chińczycy mają tendencję do strasznego komplikowania swojej strategii, więc przejdźmy przez to po kolei i w prostych słowach:

1. W 1997 r. założony jest koncern Chery, który na przestrzeni ostatniej dekady zaliczył błyskotliwy wzrost i marsz ku pozycji największego eksportera samochodów wśród chińskich producentów. 2. Zwiększone wyniki zwiększyły też apetyt, czego wynikiem było uruchomienie w 2017 r. wyżej pozycjonowanej marki Exeed. 3. Właściciele mieli jednak apetyt na jeszcze więcej, więc w 2023 r. wydzielili z Exeeda oddzielną markę skupioną już na pełnoprawnym premium - i tak powstał Exlantix.

W nadchodzących dniach w Szanghaju zostaną zaprezentowane nowości, które pozwalają nam dowiedzieć się, czego spodziewać się po rynkowym debiucie 8000 km dalej na zachód, w naszej ojczyźnie Chopina i Jana Pawła. Na dobry początek będą to trzy modele:

E01: zupełnie zgrabnie wyglądający flagowy sedan z hybrydowym napędem i adaptacyjnym zawieszeniem. Dobrze zapowiada się na trasy.
E02: duży SUV (blisko 5,2 m długości) z kilkoma unikatowymi rozwiązaniami: sześcioosobową konfiguracją wnętrza, hybrydowym napędem z możliwością przejechania ponad 230 km na energii elektrycznej oraz - jak określa to sam producent - „zawieszeniem klasy Maybacha” (ciekawe co na to sam Maybach)
MX: podstawowy model wyposażony w dwulitrowy silnik połączony z ośmiobiegowym automatem i 23 systemami asystującymi kierowcę w prowadzeniu

Według najnowszych analiz na polskim rynku wkrótce będzie już 30 chińskich marek. Są wśród nich lepsze i gorsze; takie, które nie zasługują na chwilę naszej uwagi i już wkrótce zamkną swoją działalność i nikt tego nie zauważy - ale też takie, które zaznaczą swoją obecność.

Exlantix ma zadatki na to, żeby należeć do tej drugiej grupy: stoi za nim chiński gigant specjalizujący się w eksporcie na zagraniczne rynki, który znany jest z agresywnej polityki cenowej, a same produkty zapowiadają się naprawdę dobrze pod względem wyglądu i zastosowanych rozwiązań technicznych, które wcielają nowe technologie, ale w stopniu racjonalnym z punktu widzenia polskiego klienta. Nazwy warto się nauczyć.