Znaleźli karabin i pistolet gazowy

Karabin oraz pistolet gazowy zostały zabezpieczone przez świętokrzyskich policjantów w domu 40-letniego mieszkańca podkieleckiej gminy. Właściciel twierdzi, że to eksponaty, które ,,niejedną wojnę widziały". Policjanci sprawdzą, czy broń była używana i czy nie pochodzi z jakiegoś przestępstwa.  Policjanci z komisariatu w Daleszycach „odwiedzili” mężczyznę w samo południe. Wiedzieli w jakim celu składają mu wizytę, ale z grzeczności zapytali właściciela, czy posiada w domu broń. Ten nie oponował. Od razu wskazał miejsce, w którym leżały karabin i pistolet gazowy. Nie sprawiał on policjantom żadnych trudności, nawet, kiedy zabierali mu „cenne pamiątki”. W pomieszczeniach mężczyzny funkcjonariusze nie znaleźli żadnej amunicji. Właściciel twierdzi, że broń należy do niego i pochodzi z okresu wojennego. Czy mogła być używana w ostatnim czasie i czy posłużyła do jakiegokolwiek przestępstwa, sprawdzą specjaliści. Za posiadanie broni palnej bez wymaganych zezwoleń grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 8.