Z nożem na kobiety

Krzysztof Ch. w kwietniu tego roku opuścił areszt śledczy, gdzie spędził 7 lat za rozboje i kradzieże z włamaniem. Dwa dni temu napadł z nożem na kobietę i zabrał jej torebkę. Na pomoc pokrzywdzonej ruszyła przechodząca w pobliżu inna kobieta. Napastnik zagroził jej nożem. Mężczyzna zaatakował nożem również interweniujących policjantów. Szybko obezwładniony, trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymany nie ma na swoim koncie inne tego typu przestępstwa.

Wszystko wydarzyło się kilka minut po 16.00. Policjanci z Ochoty zostali wezwani na Al. Jerozolimskie, gdzie mężczyzna sterroryzował kobietę nożem i zabrał jej torebkę. Funkcjonariusze błyskawicznie przybyli pod wskazany adres. Na miejscu zastali pokrzywdzoną, która poinformowała ich, że napastnik kilka minut wcześniej przystawił jej do szyi nóż i zażądał wydania pieniędzy. Przerażona kobieta oddała torebkę. Sprawca zaczął oddalać się. Widząc to, przechodząca nieopodal inna kobieta, ruszyła na pomoc pokrzywdzonej. Napastnik i jej zagroził nożem oraz żądał pieniędzy.

Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg za sprawcą. Kilkanaście minut zajęło im zlokalizowanie mężczyzny, który na widok policjantów wyciągnął nóż i ruszył w ich kierunku. Mimo kilkukrotnego wezwania funkcjonariuszy do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia, nie reagował. Mężczyzna ostrzeżony o możliwości użycia broni, zatrzymał się i odrzucił nóż. Szybko został obezwładniony. 25-latek od razu trafił do policyjnego aresztu. Skradzione rzeczy zostały odzyskane.

Jak ustalili funkcjonariusze Krzysztof Ch. w kwietniu tego roku opuścił areszt śledczy, gdzie spędził 7 lat za rozboje i kradzieże z włamaniem. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o areszt. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, czy zatrzymany nie ma na swoim koncie innych tego typu przestępstw.

ea/ew