Portal V10 » Aktualności policyjne » Ukrywał się 8 lat

Policjanci z Łodzi zatrzymali 33-latka, który od 8 lat był poszukiwany listem gończym. W 2001 roku po pijanemu spowodował on wypadek, w którym zginął jeden z pasażerów, a drugi z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala i do dziś ma problemy zdrowotne. Został skazany na 3 lata więzienia, jednak nie zgłosił się do zakładu karnego i ukrywał się pod Warszawą. Teraz trafi do zakładu karnego.
Mężczyzna w 2001 roku, jako 25-latek, będąc pod wpływem alkoholu, jechał samochodem z dużą prędkością i uderzył w latarnie na jednym z mostów w Warszawie. W aucie jechały jeszcze dwie osoby. Uderzenie było tak mocne, że na miejscu zginął jeden z pasażerów, drugi z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala i do tej pory ma kłopoty ze zdrowiem. Sprawca wypadku też doznał ciężkich obrażeń m.in. kręgosłupa i został hospitalizowany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W sądzie zapadł 3-letni wyrok pozbawienia wolności. Kierowca miał też zapłacić odszkodowania pokrzywdzonym. Mężczyzna po leczeniu nie stawił się jednak do zakładu karnego i od 2002 roku był poszukiwany na podstawie listu gończego.
Policjanci z Łodzi uzyskali informację, że może on przebywać w domu, w lesie pod Warszawą. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, dom wyglądał na opustoszały. Policjanci jednak przeskoczyli wysokie ogrodzenie i zatrzymali kompletnie zaskoczonego ukrywającego się tam 33-latka. Prowadził on w ukryciu mały warsztat ślusarski i był przekonany, że uda mu się przetrwać w ten sposób do przedawnienia wyroku.
Przed wypadkiem 33-latek był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu. W 1995 r. miał zabrane prawo jazdy na 6 miesięcy, w 1996 r. na 10 miesięcy, w 2000 r. na 12 miesięcy, a po wypadku na 8 lat. Teraz trafi do zakładu karnego.
Mężczyzna w 2001 roku, jako 25-latek, będąc pod wpływem alkoholu, jechał samochodem z dużą prędkością i uderzył w latarnie na jednym z mostów w Warszawie. W aucie jechały jeszcze dwie osoby. Uderzenie było tak mocne, że na miejscu zginął jeden z pasażerów, drugi z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala i do tej pory ma kłopoty ze zdrowiem. Sprawca wypadku też doznał ciężkich obrażeń m.in. kręgosłupa i został hospitalizowany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W sądzie zapadł 3-letni wyrok pozbawienia wolności. Kierowca miał też zapłacić odszkodowania pokrzywdzonym. Mężczyzna po leczeniu nie stawił się jednak do zakładu karnego i od 2002 roku był poszukiwany na podstawie listu gończego.
Policjanci z Łodzi uzyskali informację, że może on przebywać w domu, w lesie pod Warszawą. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, dom wyglądał na opustoszały. Policjanci jednak przeskoczyli wysokie ogrodzenie i zatrzymali kompletnie zaskoczonego ukrywającego się tam 33-latka. Prowadził on w ukryciu mały warsztat ślusarski i był przekonany, że uda mu się przetrwać w ten sposób do przedawnienia wyroku.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ukrywał się 8 lat
Podobne: Ukrywał się 8 lat




Podobne galerie: Ukrywał się 8 lat



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter