Około 15:30, sekretarka z bielańskiej komendy, w czasie wolnym od pracy, wracała z zakupów do domu. Przechodząc przejściem podziemnym przy dworcu kolejowym, na schodach, zauważyła trzech mężczyzn. Jeden z nich trzymał za kark znacznie młodszego do siebie mężczyznę. Gdy Karina Wrzosek podeszła bliżej usłyszała, jak jeden z napastników żąda od pokrzywdzonego pieniędzy. Wówczas 21–latka zaczęła interweniować.
Dzięki odwadze i zdecydowanej postawie udało się zapobiec rozbojowi. Napastnicy przerazili się drobnej kobiety i w popłochu uciekli. Zanim jednak „wzięli nogi za pas” oddali młodemu chłopakowi łańcuszek. Pokrzywdzony bardzo dziękował dziewczynie za okazaną mu pomoc.
Karina, która na co dzień pracuje z kryminalnymi, doskonale wiedziała co robić. Swoim zachowanie zyskała jeszcze większy szacunek kolegów i koleżanek z całej komendy.
ea/eb
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

