Z informacji, którą mieli policjanci wydziału kryminalnego wynikało, że w mieszkaniu na Śródmieściu, wynajmowanym przez 28-letniego mężczyznę mogą być narkotyki. Wszystko wskazywało tez na to, że wspólnie ze swoją znajomą rozprowadzał je przy pomocy kolegów prowadzących punkt sprzedaży telefonów komórkowych w centrum miasta. Wiadomo też było, że podejrzewany mężczyzna może zajmować się również paserstwem.
Przygotowano więc zasadzkę. Przed 15.00 policjanci z komendy stołecznej Policji udali się pod wskazany adres. Gdy 28-letni Patryk G. wychodził z bloku, został zatrzymany. Miał przy sobie 25 g kokainy. Część narkotyków była w zawiniątku, a cześć podzielona już na porcje dilerskie. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu znaleziono w biurku ponad 200 g kokainy, 2 wagi elektroniczne oraz 750 torebek foliowych z zapięciem strunowym. Podczas przeszukania policjanci odkryli też sprzęt elektroniczny, biżuterię oraz około 4.500 złotych. Na miejsce ściągnięto również przewodnika z psem policyjnym. Trop prowadził do grzejnika na parterze budynku. Okazało się, ze ukryto za nim 5 g kokainy. Mężczyzna przyznał, ze znalezione narkotyki należą do niego.
Na tym jednak czynności nie zakończono. Policjanci musieli jeszcze dotrzeć do znajomej zatrzymanego i osób, przy których pomocy rozprowadzano środki odurzające. 22-letnią Dominikę S. zatrzymano w miejscu pracy. Natomiast pozostałych czterech mężczyzn policjanci wydziału kryminalnego i wydziału dw. z przestępczością narkotykową. zatrzymali w punkcie sprzedaży telefonów komórkowych na Śródmieściu. Jeden z nich miał przy sobie ponad 2 g kokainy, innego po przesłuchaniu zwolniono. Pozostali zostaną przesłuchani dziś w prokuraturze.
ak
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

