Przerwana "działalność" złodziei paliwa

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową wspólnie z Wydziałem Kryminalnym KWP w Łodzi zatrzymali jednego z członków grupy, która zajmowała się kradzieżami paliwa z łódzkich stacji benzynowych. Jak ustalili funkcjonariusze grupa ma na swoim koncie ponad 200 takich przypadków, a wartość skradzionego paliwa może wynosić nawet 50 tysięcy złotych.Śledczy ustalili, że w przestępczy proceder zamieszanych jest co najmniej kilka osób, a ich działalność rozpoczęła się w lutym br. Grupa kradła paliwo z łódzkich stacji benzynowych. Sprawcy podjeżdżali pod dystrybutory samochodami bez tablic rejestracyjnych lub na kradzionych numerach. Tankowali paliwo do plastikowych zbiorników o pojemności od 30 do 50 litrów. Po zatankowaniu odjeżdżali ze stacji nie płacąc. Nie miała dla nich znaczenia pora dnia – kradli zarówno w nocy jak i w dzień. Skradzione paliwo sprzedawali po odpowiednio zaniżonej cenie. Jak ustalili policjanci odbiorcami nielegalnej benzyny byli między innymi łódzcy taksówkarze. Oprócz kradzieży paliwa, sprawcy mają na sumieniu także kradzieże tablic rejestracyjnych z samochodów stojących na parkingach przyblokowych na terenie całego miasta.

Z kradzieży paliwa grupa uczyniła sobie stałe źródło utrzymania.

Zatrzymany 31-latek nigdy wcześniej nie miał konfliktu z prawem. Policjanci ustalili także, że mężczyzna nie ma stałego adresu zameldowania, a jego miejscem zamieszkania jest samochód.

Znane są już personalia pozostałych członków grupy. Ich zatrzymanie to tylko kwestia czasu.

(źródło: KWP w Łodzi)