Przejażdżka "pożyczonym" tico zakończona w areszcie

43-letniego Cezarego Sz. i 41-letniego Artura C. zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Markach. Mężczyźni ,,pożyczyli" bez wiedzy właścicielki tico, które następnie rozbili i porzucili. Zatrzymani, którzy byli pijani i mieli odpowiednio 2,2 i 2,6 promila dodatkowo okazali się być poszukiwany. Pierwszego na podstawie nakazu doprowadzenia do zakładu karnego i dwóch ustaleń miejsca pobytu poszukiwali Policjanci z Brzezin. Drugi to prawdziwy rekordzista, był poszukiwany na podstawie 10 wezwań o ustalenie miejsca pobytu i nakazu doprowadzenia do prokuratury.

Wczoraj kilka minut przed 18 funkcjonariusze komisariatu w Markach otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu z terenu prywatnej posesji w Markach. Gdy tylko mundurowi pojawili się na miejscu ustalili potwierdzili, że zostało skradzione daewoo tico. Kobieta zgłaszająca fakt przestępstwa, poinformował dodatkowo, że samochód został prawdopodobnie odnaleziony rozbity w okolicach Nieporętu przez policjantów. Funkcjonariusze sprawdzili tą informację potwierdzając, że samochód został odnaleziony w stanie uszkodzonym przez mundurowych z komisariatu w Nieporęcie.

Przeprowadzone na miejscu czynności, oraz rozpytania pozwoliły ustalić, że w sprawę kradzieży samochodu mogą być zamieszani dwaj mężczyźni wynajmujący u pokrzywdzonej pomieszczenia mieszkalne. Kobieta poinformowała, że kilka dni wcześniej jeden z mężczyzn bez jej pozwolenia użytkował ten sam skradziony pojazd. Mundurowi zatrzymali przebywających w wynajmowanym pomieszczeniu 43-letniego Cezarego Sz. oraz 41-letniego Artura C. Mężczyźni byli pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało u pierwszego ponad 2,2 promila, u drugiego 2,6 promila. Dodatkowo Cezary Sz. posiadał na głowie, czole i twarzy liczne zadrapania, z których leciała krew.

Już w trakcie wstępnych rozpytań, mężczyźni przyznali się do zabrania bez wiedzy właścicielki auta, prowadzenia go po alkoholu, oraz doprowadzenia do kolizji w wyniku, której go uszkodzili. Jak oświadczyli w celu uniknięcia odpowiedzialności porzucili samochód i wrócili do miejsca zamieszkania. Obaj trafili do policyjnej celi.

Sprawdzenie obu mężczyzn w policyjnej bazie danych przyniosło również zaskakujące wyniki. Jak się okazało Cezarego Sz. poszukiwali policjanci z Brzezin na podstawie nakazu doprowadzenia do zakładu karnego oraz dwóch ustaleń miejsca pobytu. Drugi Artur C. to prawdziwy rekordzista poszukiwany na podstawie 10 wezwań o ustalenie miejsca pobytu i nakazu doprowadzenia do prokuratury. Jeszcze dziś zatrzymanymi zajmie się prokuratura i sąd, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, oraz zabrania cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

dt, ts