Portal V10 » Aktualności policyjne » Poszukiwany ENA zatrzymany w Hiszpanii

Wczoraj w godzinach wieczornych na płycie warszawskiego lotniska Okęcie wylądował wojskowy samolot CASA, na którego pokładzie polscy policjanci przywieźli do kraju kilkanaście osób ukrywających się za granicą a poszukiwanych przez polski wymiar sprawiedliwości w związku z popełnionymi przestępstwami. Znajdował się wśród nich poszukiwany od dwóch lat 33-letni Marcin M., domniemany szef grupy przestępczej działającej na terenie trójmiasta.Marcin M., posługujący się pseudonimem "Mysza", został zatrzymany w stolicy Hiszpanii późnym wieczorem 6 czerwca przez tamtejszą policję. Mężczyzna poszukiwany był od czerwca 2007 roku Europejskim Nakazem Aresztowania. Jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Według gdańskiej policji grupa kierowana przez Marcina M. działała w latach 2003-2004 na terenie Trójmiasta i ma na swoim koncie szereg napadów z bronią w ręku na konwoje pieniężne oraz wymuszenia haraczy
Przypomnijmy: Grupa ta działała od marca 2003 roku. Dowodził nią Marcin M. On ją założył, podejmował decyzje o poszczególnych napadach czy kradzieżach, wyznaczał konkretne osoby do ich realizacji. Zawsze żądał i otrzymywał część pieniędzy pochodzących z przestępstw.
Na podstawie zgromadzonego materiału procesowego udowodniono, że grupa ta dokonała następujących przestępstw:
24.03.2003 – Gdańsk – Włamanie do spółki i kradzież z sejfu ok. 91.000 zł. Trzech sprawców otworzyło sejf dorobionym kluczem, jeden z nich był bowiem pracownikiem ochrony - miał dostęp do klucza i znał kod zabezpieczający do sejfu.
17.04.2003 – Gdynia – Kradzież ok. 480.000 zł. z konwoju, który odebrał utarg z jednego z gdyńskich hipermarketów. Pomysłodawcami kradzieży byli dwaj członkowie grupy, którzy byli również pracownikami firmy konwojującej pieniądze. Wiedzieli oni o usterkach w samochodzie przewożącym pieniądze, co miało umożliwić kradzież. Trzech sprawców przestępstwa wydało pieniądze z łupu, m.in. na kupno samochodów i rozrywki, w tym podróż do Anglii.
16.01.2004 – Gdańsk – Rozbój z użyciem broni na pracownikach firmy ochroniarskiej, którzy odebrali ponad 200.000 zł utargu z jednego z hipermarketów. Pomysłodawcami byli również dwaj byli już ochroniarze tej samej firmy, których zwolniono z pracy. Oprócz nich w napadzie wzięło udział jeszcze czterech mężczyzn. Sprawcy od początku planowali użycie broni palnej. Zaatakowani konwojenci również użyli broni, co skutecznie odstraszyło bandytów. Jeden z nich został ranny w rękę.
22.02.2004 – Gdańsk – Napad na lekarza i kradzież jego samochodu. Pomysłodawca napadu był ten sam co poprzednio. Poszkodowany był również jego klientem. Ponieważ liczba zleceń od lekarza spadała, ochroniarz próbował wzbudzić jego obawy o własne bezpieczeństwo. Wymyślił kradzież terenowej toyoty, którą potem „odzyska” w zamian za okup w wysokości kilkunastu tysięcy zł. Sprawcy mieli ukraść samochód, kiedy lekarz wysiądzie z niego, by otworzyć garaż. Tak też się stało. Lekarz został zaatakowany metalową pałką. Scenariusz pomysłodawcy napadu został zrealizowany. Poszkodowany poprosił go o pomoc w odzyskaniu samochodu. Zapłacił okup w wysokości 14.000 zł. Po tym napadzie z powodu nieporozumień na tle rozliczeń dwaj byli ochroniarze postanowili nie kontynuować współpracy z grupą Marcina M.
Ich kolejnym pomysłem był napad na hurtownię w Gdańsku-Letniewie. Obiekt ten dobrze znali jeszcze z pracy jako pracownicy ochrony. Do pomocy przybrali dwóch obywateli Armenii oraz ich kolegę. Do próby napadu doszło 3.06.2004r. Kiedy sprawcy w kominiarkach i z bronią podjechali pod hurtownię czekali tam na nich policjanci. Zostali zatrzymani. Potem następowały kolejne zatrzymania. W sumie policjanci zatrzymali 17 przestępców.
Podczas prowadzonego śledztwa policjanci zabezpieczyli broń palną, znaczną ilość amunicji, paralizatory i inne rzeczy służące do popełnienia przestępstw jak: kominiarki, rękawice. Podczas przeszukania mieszkań osób zatrzymanych policjanci zabezpieczyli pieczątki różnych firm, identyfikatory firm ochroniarskich bez wklejonych zdjęć, a także polisy ubezpieczeniowe różnych samochodów.
Zatrzymanie poszukiwanego Marcina M. z pewnością przyczyni się do szybszego zakończenia śledztwa.
Przypomnijmy: Grupa ta działała od marca 2003 roku. Dowodził nią Marcin M. On ją założył, podejmował decyzje o poszczególnych napadach czy kradzieżach, wyznaczał konkretne osoby do ich realizacji. Zawsze żądał i otrzymywał część pieniędzy pochodzących z przestępstw.
Na podstawie zgromadzonego materiału procesowego udowodniono, że grupa ta dokonała następujących przestępstw:
24.03.2003 – Gdańsk – Włamanie do spółki i kradzież z sejfu ok. 91.000 zł. Trzech sprawców otworzyło sejf dorobionym kluczem, jeden z nich był bowiem pracownikiem ochrony - miał dostęp do klucza i znał kod zabezpieczający do sejfu.
17.04.2003 – Gdynia – Kradzież ok. 480.000 zł. z konwoju, który odebrał utarg z jednego z gdyńskich hipermarketów. Pomysłodawcami kradzieży byli dwaj członkowie grupy, którzy byli również pracownikami firmy konwojującej pieniądze. Wiedzieli oni o usterkach w samochodzie przewożącym pieniądze, co miało umożliwić kradzież. Trzech sprawców przestępstwa wydało pieniądze z łupu, m.in. na kupno samochodów i rozrywki, w tym podróż do Anglii.
22.02.2004 – Gdańsk – Napad na lekarza i kradzież jego samochodu. Pomysłodawca napadu był ten sam co poprzednio. Poszkodowany był również jego klientem. Ponieważ liczba zleceń od lekarza spadała, ochroniarz próbował wzbudzić jego obawy o własne bezpieczeństwo. Wymyślił kradzież terenowej toyoty, którą potem „odzyska” w zamian za okup w wysokości kilkunastu tysięcy zł. Sprawcy mieli ukraść samochód, kiedy lekarz wysiądzie z niego, by otworzyć garaż. Tak też się stało. Lekarz został zaatakowany metalową pałką. Scenariusz pomysłodawcy napadu został zrealizowany. Poszkodowany poprosił go o pomoc w odzyskaniu samochodu. Zapłacił okup w wysokości 14.000 zł. Po tym napadzie z powodu nieporozumień na tle rozliczeń dwaj byli ochroniarze postanowili nie kontynuować współpracy z grupą Marcina M.
Ich kolejnym pomysłem był napad na hurtownię w Gdańsku-Letniewie. Obiekt ten dobrze znali jeszcze z pracy jako pracownicy ochrony. Do pomocy przybrali dwóch obywateli Armenii oraz ich kolegę. Do próby napadu doszło 3.06.2004r. Kiedy sprawcy w kominiarkach i z bronią podjechali pod hurtownię czekali tam na nich policjanci. Zostali zatrzymani. Potem następowały kolejne zatrzymania. W sumie policjanci zatrzymali 17 przestępców.
Podczas prowadzonego śledztwa policjanci zabezpieczyli broń palną, znaczną ilość amunicji, paralizatory i inne rzeczy służące do popełnienia przestępstw jak: kominiarki, rękawice. Podczas przeszukania mieszkań osób zatrzymanych policjanci zabezpieczyli pieczątki różnych firm, identyfikatory firm ochroniarskich bez wklejonych zdjęć, a także polisy ubezpieczeniowe różnych samochodów.
Zatrzymanie poszukiwanego Marcina M. z pewnością przyczyni się do szybszego zakończenia śledztwa.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Poszukiwany ENA zatrzymany w Hiszpanii
Podobne: Poszukiwany ENA zatrzymany w Hiszpanii




Podobne galerie: Poszukiwany ENA zatrzymany w Hiszpanii



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć