Ponad 350 przesyłek trafiło do lasu

Ponad 350 przesyłek, które zawierają dane osobowe i adresy osób prywatnych i firm, zamiast do adresatów trafiło do lasu. Policjanci ustalili pracownika ogólnopolskiej firmy kurierskiej, który odpowiedzialny był za doręczenie przesyłek. Teraz, za ujawnienie zawartych w dokumentach informacji, może grozić mu kara do dwóch lat więzienia.Policjanci komendy powiatowej Policji w Szydłowcu zostali powiadomieni o nietypowym znalezisku w kompleksie leśnym pomiędzy Aleksandrowem a Budkami w gminie Chlewiska. Pracujący na miejscu policjanci zabezpieczyli około 350 nienaruszonych kopert zawierających faktury telefoniczne oraz katalogi reklamowe. Na kopertach z fakturami oraz na katalogach reklamowych znajdowały się dane osobowe i adresy osób prywatnych oraz firm.

W prowadzonym postępowaniu szydłowieccy policjanci ustali że za doręczenie przesyłek odpowiedzialny był jeden z pracowników ogólnopolskiej firmy kurierskiej z oddziału kieleckiego. Teraz nieuczciwy doręczyciel za ujawnienie zawartych w dokumentach informacji może spędzić w więzieniu dwa lata.

(źródło: KWP w Radomiu)