Portal V10 » Aktualności policyjne » Pamięci oficerom pomordowanym w Katyniu
Wieńce, kwiaty i znicze złożono dzisiaj pod obeliskiem "Poległym policjantom - Rzeczpospolita Polska", który umiejscowiony jest przed frontowym wejściem do komendy głównej Policji. Uroczystość odbyła się z okazji 69.rocznicy zbrodni katyńskiej i 19. rocznicy przyjęcia Ustawy o Policji. Hołd pomordowanym policjantom oddali przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, członkowie stowarzyszeń, rodzin policyjnych i kierownictwo KGP.W samo południe przed komendą główną Policji rozpoczęła się uroczystość złożenia wieńców, kwiatów i zapalenia zniczy pod obeliskiem upamiętniającym pomordowanych w Miednoje policjantów. Wzięli w niej udział przedstawiciele MSWIA, Wojska Polskiego, Wywiadu i Kontrwywiadu wojskowego, członkowie stowarzyszeń rodzin policyjnych, rodzin katyńskich, związków zawodowych i fundacji działających na rzecz Policji.
O zbrodni w Katyniu przypomnieli podsekretarz stanu MSWIA Antoni Podolski i komendant główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk.
- Totalitarne systemy zawsze starają się ukryć swoje zbrodnie – mówił komendant główny. – Tak miało być również i wtedy. Przez prawie pół wieku żyliśmy w atmosferze katyńskiego kłamstwa i przemilczenia. Ale my pamiętamy i będziemy pamiętać. Bo wtedy w Katyniu, Twerze i Charkowie, a także w wielu nie odkrytych jeszcze miejscach dawnego Związku Radzieckiego – rozstrzeliwano Polskę.
Modlitwę za pomordowanych odmówił ksp. Bp. Tadeusz Płoski, delegat konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Policji. Pamięć oficerów uczczono minutą ciszy po złożeniu kilkudziesięciu wieńców i wiązanek kwiatów pod obeliskiem "Poległym policjantom – Rzeczpospolita Polska".
Rys historyczny
5 marca 1940 roku na posiedzeniu Biura Politycznego KC WKP podjęto decyzję akceptującą wniosek Ł. Berii o rozpatrzeniu w trybie specjalnym, z zastosowaniem kary śmierci przez rozstrzelanie spraw 14.736 polskich jeńców, w tym 1030 oficerów i podoficerów policji, ochrony pogranicza i żandarmerii oraz 5138 szeregowych policji, żandarmerii, więziennictwa i wywiadu. Wniosek swój Ł. Beria uzasadniał tym, iż "wszyscy oni są zatwardziałymi, nie rokującymi poprawy wrogami władzy radzieckiej". W oparciu o te materiały narady specjalnej, zarząd NKWD ds. Jeńców Wojennych i Internowanych, sporządził zbiorowe imienne listy do rozstrzelania, które rozesłał do obozów w kwietniu i maju, gdyż wtedy "ziemia była na tyle rozmarznięta, iż można było kopać zbiorowe groby".
Dla obozu ostaszkowskiego przygotowano 64 listy zbiorcze, z danymi o 6263 osobach. Jednocześnie wydano polecenie "wyprawienia" tych osób do Kalinina. Poczyniono też przygotowania w gmachu kalinińskiego zarządu obwodowego NKWD, związane z "rozładowaniem" obozu w Ostaszkowie. W tym celu, w podziemiach gmachu NKWD, przygotowano dźwiękochłonną celę śmierci, a z Moskwy sprowadzono mechaniczną koparkę do wykopywania dołów na zwłoki zamordowanych ofiar.
Akcję likwidacyjną obozu w Ostaszkowie rozpoczęto 4 kwietnia 1940 roku. Stan osobowy obozu wynosił w tym czasie 6364 osoby, w tym m.in. 5938 policjantów i żandarmów (ci ostatni stanowili niewielki procent tej liczby).
Zwłoki przewożono do miejscowości Miednoje nad rzeką Twiercą. Tam, na terenie NKWD grzebano zamordowanych, w uprzednio przygotowanych dołach. Doły miały głębokość 4 m, a każdy z nich mógł pomieścić około 250-300 zamordowanych osób. Dołów takich w Miednoje znajduje się 25. Pogrzebano w nich 6.288 jeńców z obozu z Ostaszkowa. Akcję rozładowania (mordowania) jeńców z Ostaszkowa zakończono 13 maja 1940 roku.
O zbrodni w Katyniu przypomnieli podsekretarz stanu MSWIA Antoni Podolski i komendant główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk.
- Totalitarne systemy zawsze starają się ukryć swoje zbrodnie – mówił komendant główny. – Tak miało być również i wtedy. Przez prawie pół wieku żyliśmy w atmosferze katyńskiego kłamstwa i przemilczenia. Ale my pamiętamy i będziemy pamiętać. Bo wtedy w Katyniu, Twerze i Charkowie, a także w wielu nie odkrytych jeszcze miejscach dawnego Związku Radzieckiego – rozstrzeliwano Polskę.
Modlitwę za pomordowanych odmówił ksp. Bp. Tadeusz Płoski, delegat konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Policji. Pamięć oficerów uczczono minutą ciszy po złożeniu kilkudziesięciu wieńców i wiązanek kwiatów pod obeliskiem "Poległym policjantom – Rzeczpospolita Polska".
5 marca 1940 roku na posiedzeniu Biura Politycznego KC WKP podjęto decyzję akceptującą wniosek Ł. Berii o rozpatrzeniu w trybie specjalnym, z zastosowaniem kary śmierci przez rozstrzelanie spraw 14.736 polskich jeńców, w tym 1030 oficerów i podoficerów policji, ochrony pogranicza i żandarmerii oraz 5138 szeregowych policji, żandarmerii, więziennictwa i wywiadu. Wniosek swój Ł. Beria uzasadniał tym, iż "wszyscy oni są zatwardziałymi, nie rokującymi poprawy wrogami władzy radzieckiej". W oparciu o te materiały narady specjalnej, zarząd NKWD ds. Jeńców Wojennych i Internowanych, sporządził zbiorowe imienne listy do rozstrzelania, które rozesłał do obozów w kwietniu i maju, gdyż wtedy "ziemia była na tyle rozmarznięta, iż można było kopać zbiorowe groby".
Dla obozu ostaszkowskiego przygotowano 64 listy zbiorcze, z danymi o 6263 osobach. Jednocześnie wydano polecenie "wyprawienia" tych osób do Kalinina. Poczyniono też przygotowania w gmachu kalinińskiego zarządu obwodowego NKWD, związane z "rozładowaniem" obozu w Ostaszkowie. W tym celu, w podziemiach gmachu NKWD, przygotowano dźwiękochłonną celę śmierci, a z Moskwy sprowadzono mechaniczną koparkę do wykopywania dołów na zwłoki zamordowanych ofiar.
Akcję likwidacyjną obozu w Ostaszkowie rozpoczęto 4 kwietnia 1940 roku. Stan osobowy obozu wynosił w tym czasie 6364 osoby, w tym m.in. 5938 policjantów i żandarmów (ci ostatni stanowili niewielki procent tej liczby).
Zwłoki przewożono do miejscowości Miednoje nad rzeką Twiercą. Tam, na terenie NKWD grzebano zamordowanych, w uprzednio przygotowanych dołach. Doły miały głębokość 4 m, a każdy z nich mógł pomieścić około 250-300 zamordowanych osób. Dołów takich w Miednoje znajduje się 25. Pogrzebano w nich 6.288 jeńców z obozu z Ostaszkowa. Akcję rozładowania (mordowania) jeńców z Ostaszkowa zakończono 13 maja 1940 roku.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pamięci oficerom pomordowanym w Katyniu
Podobne: Pamięci oficerom pomordowanym w Katyniu
Podobne galerie: Pamięci oficerom pomordowanym w Katyniu
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter

