Portal V10 » Aktualności policyjne » Odpowiedzą za fałszywe alarmy bombowe

Białostoccy policjanci zatrzymali trzy osoby odpowiedzialne za fałszywy alarm bombowy. Dwaj nietrzeźwi mężczyźni i kobieta nie byli w stanie wytłumaczyć czemu to zrobili. Z kolei we Wrocławiu funkcjonariusze zatrzymali 33-latka, który również wywołał alarm bombowy w jednym z biurowców na terenie miasta. Zatrzymanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z kolegami z Oleśnicy zatrzymali 33–letniego mieszkańca Oleśnicy, podejrzanego o wywołanie 14 sierpnia fałszywego alarmu bombowego w jednym z biurowców na terenie dzielnicy Krzyki. Po otrzymaniu informacji o podłożeniu materiałów wybuchowych została ona natychmiast przekazana do wszystkich służb ratowniczych oraz do zarządcy budynku, który podjął decyzję o ewakuacji osób znajdujących się w środku. Na miejscu pojawiły się Policja, Straż Pożarna oraz inne służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście. Łącznie ewakuowanych zostało blisko 350 osób – pracowników i petentów. Następnie funkcjonariusze rozpoczęli sprawdzanie obiektu pod kątem materiałów niebezpiecznych. W działaniach uczestniczyli m. in. pirotechnicy oraz psy do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Na szczęście w budynku nie znaleziono niebezpiecznych materiałów. W tym czasie policjanci pionu operacyjnego prowadzili czynności mające na celu ustalenie sprawcy powiadomienia. Funkcjonariusze szybko ustalili i zatrzymali 33-letniego mieszkańca Oleśnicy, podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego. Następnie sprawca fałszywego alarmu trafił do szpitala specjalistycznego.
Z kolei policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy we wtorek zadzwonili do dyżurnego komendy informując, że w kilku obiektach o charakterze użyteczności publicznej na terenie kraju, podłożone zostały ładunki wybuchowe. Mundurowi natychmiast podjęli działania zmierzające do ustalenia autorów tego zgłoszenia. Funkcjonariusze najpierw ustalili numer telefonu z którego dzwoniono. Kolejne działania policjantów pozwoliły zatrzymać w tej sprawie, w jednym z mieszkań w centrum Białegostoku - trzy osoby odpowiedzialne za fałszywy alarm. Okazało się, że to dwaj mężczyźni w wieku 49 i 41-lat. Starszy - to mieszkaniec Białegostoku, młodszy zaś Bielska Podlaskiego, a także 42-letnią kobietę, mieszkankę Sokółki. Cała trójka była pod wpływem alkoholu i nie potrafiła wytłumaczyć swego zachowania. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Teraz „żartownisie” za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Każdy sygnał o podłożeniu ładunku wybuchowego policjanci traktują bardzo poważnie. Z jednej strony sprawdzają, czy polega on na prawdzie, a z drugiej - kto jest jego autorem. Żadna osoba, która decyduje się na tego typu żart nie może czuć się bezkarnie i może być pewna, że zostanie zidentyfikowana oraz odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. W tego typu sytuacjach „mały żart” kończy się zawsze dużymi konsekwencjami. Należy pamiętać, że sprawca fałszywego alarmu odpowiada za przestępstwo z artykułu 224a kodeksu karnego. Przewiduje on karę do 8 lat pozbawienia wolności oraz obciążenia znaczącymi kosztami za ewentualną interwencję służb - biorących udział w akcji.
KWP Białystok, KWP Wrocław / kj
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z kolegami z Oleśnicy zatrzymali 33–letniego mieszkańca Oleśnicy, podejrzanego o wywołanie 14 sierpnia fałszywego alarmu bombowego w jednym z biurowców na terenie dzielnicy Krzyki. Po otrzymaniu informacji o podłożeniu materiałów wybuchowych została ona natychmiast przekazana do wszystkich służb ratowniczych oraz do zarządcy budynku, który podjął decyzję o ewakuacji osób znajdujących się w środku. Na miejscu pojawiły się Policja, Straż Pożarna oraz inne służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście. Łącznie ewakuowanych zostało blisko 350 osób – pracowników i petentów. Następnie funkcjonariusze rozpoczęli sprawdzanie obiektu pod kątem materiałów niebezpiecznych. W działaniach uczestniczyli m. in. pirotechnicy oraz psy do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Na szczęście w budynku nie znaleziono niebezpiecznych materiałów. W tym czasie policjanci pionu operacyjnego prowadzili czynności mające na celu ustalenie sprawcy powiadomienia. Funkcjonariusze szybko ustalili i zatrzymali 33-letniego mieszkańca Oleśnicy, podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego. Następnie sprawca fałszywego alarmu trafił do szpitala specjalistycznego.
Z kolei policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy we wtorek zadzwonili do dyżurnego komendy informując, że w kilku obiektach o charakterze użyteczności publicznej na terenie kraju, podłożone zostały ładunki wybuchowe. Mundurowi natychmiast podjęli działania zmierzające do ustalenia autorów tego zgłoszenia. Funkcjonariusze najpierw ustalili numer telefonu z którego dzwoniono. Kolejne działania policjantów pozwoliły zatrzymać w tej sprawie, w jednym z mieszkań w centrum Białegostoku - trzy osoby odpowiedzialne za fałszywy alarm. Okazało się, że to dwaj mężczyźni w wieku 49 i 41-lat. Starszy - to mieszkaniec Białegostoku, młodszy zaś Bielska Podlaskiego, a także 42-letnią kobietę, mieszkankę Sokółki. Cała trójka była pod wpływem alkoholu i nie potrafiła wytłumaczyć swego zachowania. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Teraz „żartownisie” za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
KWP Białystok, KWP Wrocław / kj
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Odpowiedzą za fałszywe alarmy bombowe
Podobne: Odpowiedzą za fałszywe alarmy bombowe




Podobne galerie: Odpowiedzą za fałszywe alarmy bombowe



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter