Portal V10 » Aktualności policyjne » Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego

Kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi 42-latkowi zatrzymanemu przez stołecznych policjantów i funkcjonariuszy z powiatu cieszyńskiego w Beskidzie Śląskim. Mężczyzna podejrzany jest o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w jednej z warszawskich firm finansowych. Przed rozpoczęciem pirotechnicznych sprawdzeń z biurowca ewakuowano około 3 tys.osób.
Do zdarzenia doszło tuż po 15-stej w biurowcu przy ulicy Polnej. Do sekretariatu jednej z firm finansowych zadzwonił mężczyzna oznajmiając, że w pomieszczeniach jest bomba a pracownikom pozostało jeszcze tylko 15 minut czasu. Zanim przerażona tym co usłyszała kobieta zdążyła zadać jakiekolwiek pytanie, rozmówca rozłączył się.
Informacja o alarmie bombowym trafiła do stołecznego stanowiska kierowania. Natychmiast rozpoczęto ewakuację około 3 tysięcy osób a policyjni pirotechnicy przez 3 godziny sprawdzali biurowiec w poszukiwaniu rzekomej bomby. Kiedy wiadomo już było, że w budynku jest bezpiecznie i nie ma w nim żadnego ładunku wybuchowego, pracownicy wrócili do pracy.
Teraz rolą policjantów było ustalenie danych personalnych autora fałszywego alarmu i postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości, aby za to co zrobił poniósł zasłużoną karę.
Ustalenia procesowe i praca operacyjna we współpracy z policjantami z powiatu cieszyńskeigo już następnego dnia po zdarzeniu doprowadziły policjantów zajmujących się tą sprawą do jednej z miejscowości w Beskidzie Śląskim, gdzie mężczyzna został zatrzymany. To właśnie 42-letni Krzysztof B. zadzwonił z domu do Warszawy z informacją o bombie, angażując tym samym niepotrzebnie na wiele godzin służby ratunkowe. 42-latek przyznał się do tego, co zrobił, lecz nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć motywów swojego działania.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
(KSP / mw)
pobierz film - 5.32 MB
Do zdarzenia doszło tuż po 15-stej w biurowcu przy ulicy Polnej. Do sekretariatu jednej z firm finansowych zadzwonił mężczyzna oznajmiając, że w pomieszczeniach jest bomba a pracownikom pozostało jeszcze tylko 15 minut czasu. Zanim przerażona tym co usłyszała kobieta zdążyła zadać jakiekolwiek pytanie, rozmówca rozłączył się.
Informacja o alarmie bombowym trafiła do stołecznego stanowiska kierowania. Natychmiast rozpoczęto ewakuację około 3 tysięcy osób a policyjni pirotechnicy przez 3 godziny sprawdzali biurowiec w poszukiwaniu rzekomej bomby. Kiedy wiadomo już było, że w budynku jest bezpiecznie i nie ma w nim żadnego ładunku wybuchowego, pracownicy wrócili do pracy.
Ustalenia procesowe i praca operacyjna we współpracy z policjantami z powiatu cieszyńskeigo już następnego dnia po zdarzeniu doprowadziły policjantów zajmujących się tą sprawą do jednej z miejscowości w Beskidzie Śląskim, gdzie mężczyzna został zatrzymany. To właśnie 42-letni Krzysztof B. zadzwonił z domu do Warszawy z informacją o bombie, angażując tym samym niepotrzebnie na wiele godzin służby ratunkowe. 42-latek przyznał się do tego, co zrobił, lecz nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć motywów swojego działania.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
(KSP / mw)
pobierz film - 5.32 MB
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego
Podobne: Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego




Podobne galerie: Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć