Portal V10 » Aktualności policyjne » Odnaleziony 5-latek

Ponad 80 policjantów, strażacy i mieszkańcy Jasińca poszukiwali wczoraj wieczorem 5-letniego Adasia. Bawił się on z babcią w chowanego, jednak w pewnym momencie ślad po nim zaginął. Przestraszeni rodzice poinformowali Policję o zaginięciu. Na szczęście przed godziną 23:00 chłopiec został odnaleziony w łanie zboża, kilkaset metrów od zabudowań. Wczoraj wieczorem 5-letni Adaś bawił się ze swoją babcią w chowanego. W pewnym momencie kobieta straciła dziecko z oczu. Rodzina chłopca przeszukała gospodarstwo, lecz ślad po Adasiu zaginął.
Około godziny 20:30 ojciec chłopca telefonicznie zawiadomił o zaginięciu komendę miejską Policji w Gorzowie. W pobliżu gospodarstwa znajdowało się nieużywane szambo, nieco dalej staw, rowy melioracyjne, a za wałem powodziowym rzeka Warta. Chłopcu mogło się coś stać, więc liczyła się każda chwila.
Decyzja kierownictwa gorzowskiej komendy mogła być tylko jedna – "alarm". Na miejsce zaginięcia dziecka dyżurny skierował wszystkie posiadane jednostki. Do Jasińca przyjechało 86 policjantów z Gorzowa, Witnicy i Kostrzyna. Wraz z nimi przyjechali także zawodowi strażacy i ochotnicy. Ratownicy zabrali ciężki sprzęt, w pogotowiu były policyjne psy tropiące.
Dokładne sprawdzenie zabudowań nie przyniosło rezultatu. Zapadał zmrok i liczyła się każda minuta. Dowodzący akcją podkom. Andrzej Jasiński z gorzowskiej KMP podjął decyzję o sprawdzeniu każdego metra terenu wokół gospodarstwa. Policjanci wraz ze strażakami przeczesywali łąki i pole. Po kilkudziesięciu minutach 5-latek odnalazł się. Na twarzach wszystkich uczestników akcji pojawił się nieskrywany uśmiech. Po kilku minutach przestraszonego Adasia niósł już w ramionach ojciec.
Chłopiec został odnaleziony o 22:30 Okazało się, że oddalając się od domu wszedł w łan zboża. Prawdopodobnie zmęczony i wystraszony, nie mogąc odnaleźć drogi powrotnej, usnął na polu. Rodzina podziękowała wszystkim uczestnikom poszukiwań za odnalezienie chłopca.
Około godziny 20:30 ojciec chłopca telefonicznie zawiadomił o zaginięciu komendę miejską Policji w Gorzowie. W pobliżu gospodarstwa znajdowało się nieużywane szambo, nieco dalej staw, rowy melioracyjne, a za wałem powodziowym rzeka Warta. Chłopcu mogło się coś stać, więc liczyła się każda chwila.
Decyzja kierownictwa gorzowskiej komendy mogła być tylko jedna – "alarm". Na miejsce zaginięcia dziecka dyżurny skierował wszystkie posiadane jednostki. Do Jasińca przyjechało 86 policjantów z Gorzowa, Witnicy i Kostrzyna. Wraz z nimi przyjechali także zawodowi strażacy i ochotnicy. Ratownicy zabrali ciężki sprzęt, w pogotowiu były policyjne psy tropiące.
Chłopiec został odnaleziony o 22:30 Okazało się, że oddalając się od domu wszedł w łan zboża. Prawdopodobnie zmęczony i wystraszony, nie mogąc odnaleźć drogi powrotnej, usnął na polu. Rodzina podziękowała wszystkim uczestnikom poszukiwań za odnalezienie chłopca.
źródło: KGP
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Odnaleziony 5-latek
Podobne: Odnaleziony 5-latek




Podobne galerie: Odnaleziony 5-latek



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter