Nietrzeźwy kapitan na Odrze

Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kapitana pływającego jednostką po Odrze. Sterował on pchaczem typu Bizon, który podczas cumowania do nabrzeża uszkodził 3 barki. Zatrzymany mężczyzna miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu. Trwa szacowanie strat, które na nabrzeżu wyrządził pchacz. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że jednostka Bizon próbując przycumować do nabrzeża uszkodziła barki, które znajdowały się w pobliżu. Ponadto z informacji wynikało, iż kapitan sterujący pchaczem najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Jednostka poruszała się torem regatowym łączącym Odrę Wschodnią z Odrą Zachodnią (Kanałem Odyńca).
Funkcjonariusze pojechali na miejsce i tam zastali zacumowanego już pchacza. Wezwani zostali także inspektorzy Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie. Kapitanem jednostki okazał się 56-letni Henryk Sz., który wyraźnie był pod wpływem alkoholu. Przewieziony został do Komisariatu Szczecin Dąbie i tam zbadany na zawartość alkoholu w organizmie. Ponieważ miał we krwi prawie 2,5 promila noc spędził w izbie wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwieje zostaną mu przedstawione zarzuty prowadzenia w stanie nietrzeźwości pojazdu mechanicznego w ruchu wodnym, zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz spowodowanie kolizji z innymi jednostkami pływającymi. Trwa szacowanie strat powstałych w wyniku tego zdarzenia.