Początek tych wydarzeń miał miejsce kilka minut przed północą. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że do mieszkania jednej z mieszkanek Bielan dobija się pijany konkubent, który grozi kobiecie pobiciem i pozbawieniem życia. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce. Okazało się, że mężczyzna oddalił się przed ich przyjazdem. Wówczas funkcjonariusze weszli do mieszkania zgłaszającej i uzyskali jego dane oraz rysopis. Niestety patrolując pobliską okolicę, nie znaleźli sprawcy.
Po godzinie kobieta jeszcze raz zadzwoniła na numer alarmowy. Zbigniew Z. ponownie pojawił się pod jej drzwiami. Policjanci zareagowali natychmiast. Kiedy zbliżali się do bloku, w którym mieszkała kobieta, zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi, jaki podała. 56-letni Zbigniew Z. w ręku trzymał nóż. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna stał się bardzo agresywny. Nie wykonywał wydawanych poleceń i kilkukrotnie usiłował ugodzić policjanta trzymanym w ręku nożem. W wyniku jego działania jeden z policjantów został zraniony w rękę.
Po obezwładnieniu, Zbigniewa Z. przewieziono na komendę. Wezwana na miejsce karetka pogotowia zabrała rannego policjanta do szpitala. Okazało się, że na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo i po rutynowych badaniach został zwolniony. W tym czasie badanie na zawartość alkoholu wykazało, że Zbigniew Z. miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci osadzili go w izbie wytrzeźwień. Dzisiaj o jego losie zadecyduje sąd.
ea/aa
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.