Kilka dni temu, stojącej na przystanku przy ulicy Łodygowej kobiecie, złodziej wyrwał torebkę. Dwaj mężczyźni, wykazując obywatelską postawę, po krótkim pościgu złapali go. Warty 300 złotych łup zwrócili właścicielce, a zuchwalca, którym okazał się 27-letni Marcin G., przekazali policjantom z Targówka.
Marcin G. w rozmowie z kryminalnymi, przyznał się do popełnienia czterech podobnych przestępstw: do kradzieży torebek przy ulicach Chojnowskiej, Malborskiej i Łodygowej w dniach 28 grudnia 2008 roku, 5 stycznia i 23 kwietnia tego roku na łączną sumę strat przekraczającą kwotę 2000 złotych oraz do napadu na kobietę, mającego miejsce 10 lutego br. w okolicy centrum handlowego przy ulicy Głębockiej i pobicia mężczyzny, który chciał jej pomóc ("Poszukujemy świadków napadu na kobietę" ) .Niestety mimo licznych apeli, które ukazały się w prasie i telewizji pokrzywdzona kobieta nie zgłosiła się do policjantów z Targówka. Dlatego Marcin G. usłyszał tylko trzy zarzuty kradzieży oraz uszkodzenia ciała. Północnopraska prokuratura zastosowała wobec niego dozór Policji. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, mb
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

